Strony

wtorek, 9 kwietnia 2019

Najlepsza przyjaciółka - Izabela M. Krasińska (42/2019)

Tytuł: Najlepsza przyjaciółka
Autor: Izabela M. Krasińska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 363
ISBN: 978-83-7976-145-6

Mówi się, że przyjaźń jest niekiedy nawet ważniejsza niż miłość. 
Miłosć jest niepewna, pomiędzy nią a nienawiścią jest bardzo cienka granica...
Chłopak, facet, mężczyzna odejdzie, a przyjaciółka z Tobą zostanie.

Bardzo byłam zaintrygowana powieścią "Najlepsza przyjaciółka". Na cudownie wiosennej okładce dwie roześmiane kobiety - przyjaciółki, ale opis zupełnie inny od wyobrażeń. Ona i on tworzą udany związek a do tego nagle dochodzi osoba trzecia czyli "przyjaciółka". Nie powinnam się więc sugerować za pomocą okładki co mogę zastać w środku.

Jestem po lekturze i to co zastałam w książce było zupełnie inne od tego czego spodziewałam się zastać! Jestem zaskoczona, wstrząśnięta ale absolutnie nie rozczarowana!

Asia i Kuba są młodą parą zakochanych. On towarzyski i pewny siebie, ona zaś lekko nieśmiała, zamknięta w sobie. Tworzą bardzo udany, szcześliwy związek, oparty na miłości i zaufaniu. Kuba zachęca  dziewczynę do tego, aby Joanna znalazła sobie jakąś przyjaciółkę od serca. I tak rzeczywiście się staje - na kursie francuskiego dziewczyna poznaje Elwirę, zamkniętą w sobie introwertyczkę, ale od razu znajdują wspólny język. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu, wymieniają nieustannie wiadomości przez telefon. Asia pod wpływem koiety bardzo się zmienia, staje się pewniejsza siebie, śmielej wyraża swoje zdanie i walczy o swoje. Mężczyzna sam ją zachęcał do tej przyjaźni, dlaczego więc teraz cała ta relacja coraz mniej mu się podoba?

Czy trójkąt zakochani i przyjaciółka ma szansę istnieć? Co może pójść nie tak? Przecież to normalne, że kobiety mają oddane przyjaciółki, które chcą dla nich jak najlepiej. To zupełnie naturalne, że przyjaciele troszczą się o nas, wysłuchują naszych sekretów i nam doradzają w każdym aspekcie swojego życia. Prawda?

Jak już wspominałam po okładce i opisie książki spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Dostałam wstrząsający i zaskakujący obraz przyjacielskiej relacji, ale również przekrój związku kobiety i meżczyzny. Z jednej strony związek zakochanych ludzi i towarzyszące im emocje, uczucia i zachowania -spokój, zaufanie, zrozumienie, miłość, szczęście ale i zazdrość, niepokój, podejrzliwość, strach, niepewność, niezdecydowanie. Z drugiej strony pod lupę bierzemy przyjaźń między kobietami i prawa, które nią rządzą. Ile właściwie czasu i energii powinna kosztować nas taka relacja? Jak mieć swoje zdanie, a jednocześnie przyjmować rady od kogoś, dla którego jesteśmy przecież bardzo ważni. Czy utrzymanie relacji zarówno z chłopakiem i przyjaciółką jest możliwe czy jednak nie?

Bieżące wydarzenia w powieści przeplatane są kartkami z pamiętnika Elwiry dzięki czemu możemy poznać ją dogłębnie oraz zrozumieć motywy jej zachowania. Takie wstawki są świetnym urozmaiceniem dla czytelnika, który dzięki temu nie może oderwać się od powieści. 

Książka trzyma w napięciu, jak dla mnie jest to bardzo zgrabne połączenie powieści obyczajowej z dobrym kryminałem. Akcja tocząc się leniwie aczkolwiek interesująco na początku powieści nabiera tempa i wciąga czytelnika w sam środek powieści. Odczuwamy strach i niepokój udzielający się bohaterom, kołatanie serca wystukuje rytm, który układa się w słowa CO DALEJ, CO DALEJ? 

Zakończenia nie sposób było przewidzieć, autorka mogła poprowadzić je w dowolnym kierunku a zrobiłą to brawurowo, mocno, zdecydowanie - każdy z osobna może zainterpretować je na swój sposób czy jednak jest szczęśliwe czy nie. Nie żałuję ani jednej spędzonej minuty nad tą książką. Pokazuje ona całkiem nowe oblicze przyjaźni, miłości, relacji z najbliższymi nam osobami. Otwiera oczy na znaki i sytuacje, na które prez wzgląd na sympatię do naszych najbliższych pozostajemy często ślepi. Przestrzega, aby nikomu nigdy ślepo nie wierzyć, słuchać własnego instynktu, w porę się opamiętać!

Dobre to było, oj dobre. Razem z Moniką, drugą Zaczytaną z tego bloga również jesteśmy przyjaciółkami, mogę jednak śmiało powiedzieć, że raczej nie takimi. Chociaż... naprawdę jak to jest, nie wie nikt...


Moja ocena 9/10

DOROTA



Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu CZWARTA STRONA




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz