Strony
▼
poniedziałek, 13 kwietnia 2020
Ciche dni - Abbie Greaves - recenzja przedpremierowa (39/2020)
Tytuł: Ciche dni
Autor: Abbie Greaves
Wydawnictwo: Muza SA
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 316
Maggie i Frank to małżeństwo z bardzo długim stażem. Z pozoru kochająca się i dbająca o siebie para od pół roku nie zamieniła ze sobą słowa. To mężczyzna przestał odzywać się do żony mimo, że dalej wspólnie jadają posiłki, śpią ze sobą. Kobieta początkowo walczy, krzyczy, pyta dlaczego. Koniec końców pragnie popełnić samobójstwo. Mąż znajduje ją nieorzytomną na podłodze w kuchni, przez kilka kolejnych dni Maggie jest w śpiączce a Frank decyduje się na wyznania.
Mam ogromnie mieszane uczucia co do tej powieści. Na początku zmuszałam się do czytania ponieważ jak dla mnie nic się nie działo, akcja poruszała się w żółwim tempie. Jedyne napięcie stanowił tylko ten sekret ukrywany przez głównego bohatera, który chciałam poznać. Spodziewałam się jedbak czegoś bardziej spektakularnego. Biorąc pod uwagę jednak powieść jako całość, poświęcając jej kilka przemyśleń dojdziemy do wniosku, że porusza jednak kilka ważnych tematów.
Przede wszystkim Ciche dni opowiadają o histori długotrwałego małżwństwa. Z pozoru idealnego, ale skrywającego swoje sekrety, borykającego się z problemami z dzieckiem. Milczenie, odrzucenie, sekrety, brak zaufania to najgorsze co może spotkać dwojga ludzi. To niszczy, przekreśla wszystko. Nie jesteśmy w stanie tego przetrwać i popycha nas to do strasznych czynów jak w przypadku Maggie. Z drugiej strony coś popchnęło Franka do pójścia w zaparte.
Historia ta to dogłębny obraz rodziny od środka, bardzo intymny, szczery i bolesny tylko jak dla mnie przedstawiony w trochę nudny sposób. Ważne kwestie, ale czyta się ciężko. Drugi raz bym po nią nie sięgnęła, ale wiem, że są czytelnicy lubiący takie pozycje dlatego nie przekreślajcie Cichych dni od razu. Może wy będziecie mieć zdanie odmienne od mojego?
Moja ocena 6/10
DOROTA
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu MUZA SA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz