Tytuł: Zemsta trzech eks
Autor: Jo Jakeman
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400
Wybrałam tę ksiażkę do recenzji z kilku powodów. Po pierwsze jest to debiut autorki, a ja bardzo lubię poznawać nowych pisarzy. Po drugie lubię thrillery, dreszczyk emocji i sądząc po opisie na okładce miałam go tutaj dostać, opis zapowiadał zdecydowanie ciekawą lekturę.
I niestety zawiodłam się...
Czterdziestoletnia Imogen właśnie rozwodzi się ze swoim despotycznym, agresywnym, sprawującym nad nią ogromną kontrolę mężem Phillipem. Rozwód nie jest łatwy, a do tego mężczyzna grozi zabraniem matce ich 6-letniego syna, każe jej się wyprowadzić z domu i wciąż prubuje ją zastraszyć i ośmieszyć. Niespodziewania Imogen zaczyna współpracować z wcześniejszą byłą żoną Phillipa oraz z jego teraźniejszą dziewczyną, które też mają za sobą okropne przeżycia będące skutkiem życia u boku tego mężczyzny. Teraz pragną tylko zemsty. Do czego jednak mogą się posunąć? Jak daleko zaprowadzi ich potrzeba odegrania się za wszystkie doznane krzywdy?
Tak się ciekawie zapowiadało. Liczyłam na krwistą zemstę, buchające emocje, iskry. W końcu jak trzy tłamszone i znieważane kobuety spotkają się w jednym celu to musi być ostro prawda? Otóż nie... Główne bohaterki chcą się ześcić ale nie do końca wiedzą jak się do tego zabrać, są przerażone jak dzieci we mgle a jednocześnie naiwne jak szczeniaczki. Wystarczy im coś obiecać, szepnąć dwa słowa i już miękną. Ależ mnie to drażniło. Pomysł na fabułę powieści autorka miała znakomity, ale powinna pociągnąć to wszystko bardziej dramatycznie, ponieważ wiało nudą. Oczywiście są zaskakujące momenty, wychodzące na jaw fakty z przeszłości, delikatne momenty niepokoju i niebezpieczeństwa ale to za mało. Całość okraszona opisami, wspomnieniami z przeszłości, analizą terażniejszośći jest rozwleczona, a skakanie z wątku na wątek sprawia, że czytelnik delikatnie się gubi. Plusem jest jednak to, że powieść jest lekka i czyta się ją zdecydowanie szybko.
Książka napisana jest w nieco innym stylu niż te, które miałam okazję ostatnio czytać. Pierwsze rozdziały są z teraźniejszośći, a wkolejnych cofamy się w przeszłość. Powoduje to, że czytelnik już na początku lektury doskonale wie co się stało, zastanawia się jedynie jak do tego doszło. I to pytanie JAK sprawia, że mimo, iż książka nie porywa w stu procentach to jest nieodkładalska i trzeba doczytać ją do końca. To jest bardzo interesujące, ale świadczy tylko o tym, iż nie jest to powieść całkowicie spisana na straty. Mam nadzieję, że kolejna powieść autorki będzie trochę bardziej dopracowana. Szczerze to bardzo na to liczę i sięgnę po taką z pewnością, aby się przekonać o ewentualnym rozwoju pisarki.
Zemsta trzech eks spodoba się osobom lubiącym thrillery skupiające się na psychice bohaterów, relacjach międzyludzkich. Fani mocniejszych akcji i szybszego bicia serce pewnie znajdą coś innego. Wybór zostawiam wam, czy jest to lektura dla was ponieważ akurat wam może się ten styl i fabuła spodobać bardzo.
Moja ocena : 6/10
DOROTA
Za możliwość przeczytania poieści dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka
Nie dla mnie taka książka. Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńPo opisie brała bym w ciemno, ale twoja recenzja sprawia, że jeszcze się zastanowię...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
subjektiv-buch.blogspot.com