środa, 5 września 2018

Zapowiadamy, wszem i wobec ogłaszamy - premiery wrześniowe vol 1

Wtam serdecznie. 

Dziś dzień przepięknych premier książkowych. Jeśli jesteście gotowi, to bez zbędnego rozpisywani się, zapraszam : 




J.P.Delaney ma dla nas książkę "W żywe oczy". Jeśli będzie tak samo dobra jak "Lokatorka" nie mam pytań i jestem na TAK!


Spotkał ją. Uwierzył jej. Nie powinien.
Nawiąż rozmowę z wyznaczonym mężczyzną. Nie bądź za szybko bezpośrednia. To on musi złożyć propozycję, a nie na odwrót. Zarejestruj całą rozmowę.
Claire kłamie zawodowo. Wydaje się, że jest stworzona do roli, w którą się wcieli. Na zlecenie firmy prawniczej specjalizującej się w sprawach rozwodowych ma demaskować niewiernych mężów i dostarczać niezbite dowody ich zdrady. To ona ma dyktować reguły gry. Gdy „klientem” Claire zostaje interesujący profesor Patrick Fogler, stawka gwałtownie rośnie.
W grze gęstej od mrocznego uwodzenia, manipulacji i niedopowiedzeń role zaczynają się niebezpiecznie odwracać...





Jak widzimy nazwisko MROZA na okłądce to musi być dobra powieść - innej opcji nie ma. Będzie mrocznie, niebezpiecznie, magnetycznie, wciągająco. Będzie wiać mrozem...

Tamtego dnia być może była najszczęśliwsza w całym swoim życiu. Być może, bo nigdy się tego nie dowiedziałem. Zamiast tego stałem w lepkiej i ciepłej kałuży. Moja żona i dziecko nie żyli.

Dawid Kaster dostaje list od byłej żony. Problem w tym, że Ilona została zamordowana cztery lata temu. Mimo to charakter pisma i treść nie pozostawiają wątpliwości. To musi być ona. Krótka wiadomość przywołuje demony przeszłości. Na tym jednak nie koniec, bowiem mężczyzna wkrótce otrzymuje kolejny niespodziewany prezent.
Czy zabójca Ilony prowadzi z Dawidem sadystyczną grę? A może kobieta żyje, a cztery lata temu doszło do niewyobrażalnej pomyłki? Z każdą kolejną wskazówką Kaster jest coraz bliżej odkrycia prawdy. A ta zaprowadzi go wprost do piekła.
Thriller psychologiczny autora bestsellerowego "Grzechu". Sprawdź, jak niewiele dzieli idealne życie od przerażającego kłamstwa...


To biorę w ciemno dlasamego tylko nazwiska autorki na okładce - nie mam wątpliwośći, że będzie warto! Dopiero co wydany został "Bluszcz" tej autorki a tu zaskakuje nas kolejną powieścią. Nie narzekam - cieszę się ogromnie, uzależniłam się, chcę wiecej! Aniu "Zostań ile chcesz" :*


Kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach, prawie jak w piosence Osieckiej.
Piękna, mądra, utalentowana i świetnie zorganizowana, Alicja zdaje się być perfekcjonistką. Tymczasem w środku jest rozbitą na milion kawałków zawiedzioną i oszukaną kobietą, próbującą na nowo zbudować jak najlepszy świat dla siebie i ukochanego dziecka. 

Również Maciej wydaje się człowiekiem, któremu nic nie brakuje. Jednak za zamkniętymi drzwiami ogromnego domu, każdego dnia zmaga się z doświadczeniem odrzucenia, podwójnej zdrady i oszustwa. 

Pewnego dnia ich drogi się krzyżują. Czy przygnieceni bagażem złych doświadczeń spróbują pokonać wzajemną nieufność? Czy miłość, o której oboje marzą, ma szansę się spełnić? Czy warto zaufać słowom, zostań ile chcesz?

Tę historię napisało samo życie! Książka Anny H. Niemczynow to urzekająca, ciepła i niosąca nadzieję powieść zainspirowana losami autorki.




Za tą okładkę dam się pokroić. Wyrwę ją z książki i w ramce na ścianie powieszę! Natalia Sońska nigdy mnie jeszcze nie zawiodła. Czekam z niecierpliwością, aby zatopić się w słować powieści i po nich płynąć. Bo książek Natalii się nie czyta, po słowach w jej powieściach się płynie, a "Listy (nie)miłosne na sto procent będą wspaniałe. Już wkrótce w pierwszej kolejności dołączają do mojej kolekcji!


Dla wszystkich fanów książek Jojo Moyes i filmu "P.S. I love you".
Nareszcie polska autorka, która potrafi zawierać w swoich powieściach tyle emocji!
Była z nim naprawdę szczęśliwa. Planowali wspólnie przyszłość, mieli nawet spisaną listę rzeczy, które chcą zrobić razem. Jednak on odszedł, zostawiając tylko list. I rozpacz, którą ona jeszcze długo będzie nosić w sercu. Czy ktoś, kto od zawsze na nią czeka i jest gotów zrobić dla niej wszystko, dostanie swoją szansę?


Pojawia się również coś dla fanów Renaty Kosin. Po "Tatarce", "Bluszczu prowincjonalnym", "Jedwabnych rękawiczkach" przychodzi czas na "Złodziejkę dusz". Nie intryguje was już sam tytuł?

Czy da się być jednocześnie roztargnioną perfekcjonistką i chaotyczną pedantką? Czy można nie cierpieć brudu, ale w radosnym oszołomieniu wdychać zapach kurzu i starych książek? I czy wypada ponad wszystko wielbić ład, a jednocześnie mieć kompletnie zabałaganione życie? Oczywiście że tak!
O ile jest się kimś takim, jak Anastazja Niebieska – zwariowana bibliotekarka i roztrzepana fanatyczka porządku. Z pozoru świetnie zorganizowana, nie potrafiąca jednak dojść do ładu z samą sobą. Najbezpieczniej czuje się wśród starych książek, za to trochę gorzej wśród ludzi, co z czasem spróbuje zmienić pewien uroczy miłośnik tajemnic i zagadek…
Anastazja poznaje go po przeprowadzce do starej rodzinnej willi. To, co miało być tymczasowym rozwiązaniem, gmatwa jej życie jeszcze bardziej. Kiedy odkrywa pewien sekret, uświadamia sobie, że nie wszystko w jej życiu działo się przez przypadek…




Inna odsłona Katarzyny Michalak. Autorka nie przestanie zaskakiwać swoich czytelników - tego jestem pewna. Zapraszam do zapoznania się z tą historią.

Danka i Hubert to dwoje życiowych straceńców. Byli przekonani, że nic dobrego ich nie czeka. Aż spotkali siebie. Danka pomogła mu, kiedy ranny i ścigany przez policję uciekał przez bieszczadzkie bezdroża. Uwierzyła w jego niewinność, choć był poszukiwany za zabójstwo. Był taki jak ona. W oczach miał gniew, w duszy mrok, a w sercu głęboką ranę po wielkiej miłości. I jeszcze większej krzywdzie. Hubert sprowadził na nią same kłopoty. Aby go chronić, musiała znosić poniżenie i oddać się innemu mężczyźnie. Ale oddała mu tylko ciało. Serce zamroziła już dawno. Nie miała nic do stracenia i na niczym ani na nikim jej nie zależało. Nie można jej było przekupić ani zastraszyć. Tylko miłość była w stanie to zmienić. I namiętność, tak silna, że pali wszystko, co stanie jej na drodze.





I jeszcze coś dla czytelników o mocnych nerwach, kochających adrenalinę podczas czytania, lubiących przyspieszone bicie serca i zaczytujących się w kryminałach z lubością: ZGADNIJ KTO?

W wieku jedenastu lat Morgan Sheppard rozwiązuje zagadkę niespodziewanej śmierci swojego nauczyciela matematyki. Mimo że wyglądała na samobójstwo, Morgan odnajduje zabójcę i zyskuje przydomek „małoletniego detektywa”.
Dwadzieścia pięć lat później…
…Morgan Sheppard budzi się w obcym pokoju hotelowym przykuty kajdankami do łóżka. Oprócz niego jest tam pięć nieznajomych osób. W łazience znajdują czyjeś zwłoki. Jedna z osób w pokoju jest zabójcą,  a Sheppard ma trzy godziny, by odkryć która.
Jeżeli mu się nie uda, wszyscy zginą.
W pokoju z każdą upływającą minutą gęstnieje atmosfera. Dochodzi do kłótni, wybuchów paniki, wzajemnych oskarżeń. Sheppard, walcząc ze swoimi ograniczeniami i uzależnieniami oraz pokonując niechęć otaczających go osób, rozpaczliwie poszukuje rozwiązania zagadki. Aby uratować siebie i pozostałych przed niechybną śmiercią, będzie musiał cofnąć się do lat swojego dzieciństwa i zmierzyć się z duchami przeszłości.
"Zgadnij kto" to kryminał napisany w konwencji popularnych ostatnimi laty escape roomów. Klaustrofobiczna atmosfera ograniczonej przestrzeni, w której znajduje się trup, morderca i reszta niewinnych, na pozór przypadkowych osób sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz