Tytuł: Wstrzymując oddech
Autor: Małgorzata Mikos
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 414
Życie Oliwi i Jakuba układa się bardzo dobrze. Kobieta otrzymała od losu wszystko czego pragnęła. Kuba był mężczyzną jej życia, kochała go całym sercem a on ją. Lecz pomimo wszystkiego dobrego co ją spotkało, przez cały czas dręczyły ją jakieś dziwne obawy, przez które nie mogła spać i funkcjonować. Od wielu miesięcy zmagała się z dziwnym, lękiem którego nie była w stanie pokonać.
Wszystko uległo zmianie w ułamku sekundy.
Dręczące pytanie nie dawało kobiecie spokoju: przypadek czy przeznaczenie?
"KAŻDY DZIEŃ, MINUTA, KAŻDY ODDECH. KAŻDEGO DNIA PODEJMUJEMY DOBRE BĄDŹ ZŁE DECYZJE, DOPISUJEMY SWOJE OSIĄGNIĘCIA I GRZECHY DO LISTY SWOICH SUKCESÓW I PORAŻEK"
Wstrzymując iddech to bardzo wzruszająca powieść, przez którą targają czytelnika ogromne emocje. Autorka porusza w swojej książce trudny temat żałoby i radzenia sobie po utracie ukochanej osoby. Piętno straty ukochanego jest tak silne, iż chwilami ciężko było czytać kolejne strony powieści.
W książce mierzymy się z granicą pomiędzy życiem, a istnieniem już po śmierci. Nie jest to łatwa powieść. Czytelnik wraz z główną bohaterką przeżywa prawdziwą huśtawkę. Pokonywanie codzienności nie jest łatwe w takiej sytuacji.
Zdecydowanie autorka daje do myślenia oraz zmusza do refleksji nad ulotnością naszego życia.
Moja ocena 8/10
Monika
Za możliwość przeczytania książki dziękujemy wydawnictwu Novae Res
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz