wtorek, 18 grudnia 2018

Magia grudniowej nocy - Gabriela Gargaś



Tytuł: Magia grudniowej nocy
Autor: Gabriela Gargaś
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 367
ISBN: 978-83-7976-073-2

"Magia grudniowej nocy" Gabrieli Gargaś jest trzecią z kolei cześcią historii o Michalinie, jej babci, Bartku, Amelii... Poprzednie części to "Wieczór taki jak ten" oraz "Lato utkane z marzeń".
Przyznam się bez bicia, że nie czytałam poprzednich części i swoją przygodę z bohaterami Złotkowa -  malowniczej bieszczadzkiej miejscowości zaczęłam dopiero teraz. Ostrzegano mnie, żeby zacząć czytać od pierwszego tomu, że należy czytać po kolei, ale ja oczywiście musiałam sprawdzić czy faktycznie "nic nie będę z tej książki wiedziała".

Powiem tak: Rzeczywiście lepiej było by zachować chronologię powieści, ale czytając samą tylko trzecią część również poznaję historię bohaterów, niektóre fakty i wydarzenia są przypominane w mniejszej częśći, inne w większej. Autorka delikatnie wprowadza nas w wydarzenia z przeszłości, wiemy akurat tyle ile powinniśmy wiedzieć. Ja osobiście nie miałam żadnego problemu ze skojarzeniem co się z czego wzięło.


W powieści przeczytamy o Michalinie, włąścicielce "Różanego pensjonatu" w Złotkowie, wychowuje ona samotnie brata po śmierci rodziców oraz zostanie samotną matką. Dlaczego Przemek od niej odszedł? Czy będzie w stanie jej wybaczyć i stworzyć z nią kochającą rodzinę? Michalina ma również babcię, właścicielkę cukierni "Cynamonowe serca", która teraz w podeszłym wieku przyżywa kolejną miłość. Czy nie będzie się jej bała? Dlaczego uważa, że w jej wieku to nie wypada?

Poznamy również losy Amelii, przyjaciółki Michaliny, samotnej matki dwóch córek. Kobieta również ma sercowe problemy...wybranek jej serca już niby się rozwodził, a tu nagle jego chora żona przyjeżda w Bieszczady a on postanawia z nią zamieszkać. Czy zakochana Amelia przystanie na ten dziwny układ, czy uwierzy słowom Marka, że tej ją kocha? Oprócz tego Amelia, posiadająca trochę aoszczędzonych funduszy postanawia kupić opuszczony i zaniedbany dworek znajdujący się w ich miejscowości. Chce zrobić w nim SPA, ale po spotkaniach z byłą mieszkanką dworku i poznaniu niesamowitej historii, zmienia zdanie. Dworek zasługuje na coś lepszego.

Akcja powieści toczy się w czasie świąt Bożego Narodzenia. Poznajemy bohaterów z różnymi problemami, miłosnymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Preczytać możemy o czasach teraźniejszych, ale również cofniemy się prawie o wiek, do historii jaka przydaryła się mieszkance dworku. Świetny zabieg pozwalający ogromnie wkręcić się w akcję powieści. Z jednej strony magia Bożego Narodzenia, śnieg, pieczone pierniczki a z drugiej miłosne losy młodej dziewczyny, która nie chciała być tylko służącą. 

Powieść emanuje ciepłem, ja kończąc ją czułam taki wewnętrzny spokój, że wszystko zawsze ma szansę skończyć się dobrze, że wigilijny stół ma w sobie cudowną moc zjednywania ludzi, że życzenia płynące prosto z serca mają ogromną szansę spełnienia. 

Autorka napisała książkę idealną na świąteczny czas, lekka, a mimo to poruszająca kilka cięższych spraw międzyludzkich. Czyta się ją jednym tchem, aż czuć jak otula nas swoimi słowami. Wprowadza nas w niesamowity klimat świąt, ale historie w niej opisane są tak na czasie, iż czytanei jej nawet podczas upalnego lata skłoni nas do rozmyślań i przysporzy dużo przyjemności.

Jestem zachwycona pierwszym spotkaniem z autorką Gabrielą Gargaś.
Nie mogę doczekać się następnego.

Moja ocena 9/10

DOROTA



Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwo CZWARTA STRONA





1 komentarz: