Tytuł: Mój ukochany wróg
Autor: Karolina Głogowska
Wydawnictwo: WAB
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 378
Podobno każda kobieta w swoim życiu spotyka psychopatę... Sięgając po tą lekturę spodziewałam się czegoś w stylu popularnego serialu i powieści YOU. Mężczyzna ma obsesję na punkcie jednej kobiety, śledzi ją, eliminuje jej przyjaciół itd. Mój ukochany wróg to zupełnie coś innego, to skomplikowane relacje, wgląd w psychikę wykorzystywanych kobiet jak i manipulującego mężczyzny. Nie ma rozlewu krwi, obsesja przejawia się manipulowaniem innymi wegług swojego widzimisię.
Mój ukochany wróg to historia trzech kobiet - młodych, wykształconych, znających swoją wartość, ale samotnych. Ada, Wiola oraz Nika dopiero co zaczęły pracę w branży telewizyjnej kiedy to bierze je pod swoje skrzydła szef Jonasz. Miły, szarmancki, żartobliwy, uśmiechnięty, czarujący, mówiący zawsze to co chcą usłyszeć. Rozwodzący się z żoną, obiecujący gwiazdkę z nieba, oferujący niezapomniane doznania fizyczne i psychiczne. Co on w sobie takiego ma, że każda traci dla niego głowę? Żadna nie zauważa zagrożenia jakim jest dla nich Jonasz, a on? Wydaje się dumny z tego jak zabawia się kobietami.
Najnowsza powieść Karoliny Głogowskiej powinna trafić w ręce każdej kobiety jako ostrzeżenie i nauka na całe życie jak radzić sobie z psychopatą. Bo owszem- Jonasz był totalnym psychopatą, bezwzględnym, pozbawionym empatii, emocji, manipulujący, sypiący kłamstwami z rękawa, czerpiący satysfakcję ze sprawowania władzy i kontroli. Silne, niezależne, samodzielne kobiety jakimi były trzy bohaterki powieści nie bały się nowych wyzwań, były otwarte na świat, odważne, nie lubiące rutyny, szukające mężczyzny równie interesującego jak one same. Mężczyzna, która sprostał ich wymaganiom musiał być taki sam jak one - silny, zdecydowany, ekstrawertyczny. Nie każdy musiał być psychopatą, ale, że trafiło akurat na Jonasza...
Mężczyzna, który wydaje się ideałem, jest miły, szarmancki, spełnia nasze oczekiwania, zachcianki sprawia, że wszelkie systemy ostrzegawcze przestają działać. Nawet jeśli po jakimś czasie coraz mniej wydaje się nami zainteresowany, każdą rozmowę obraca przeciwko nam i wpędza nas w poczucie winy to i tak jesteśmy zaślepione i wierzymy, ufamy, czekamy... Kobieta spragniona miłości jest gotowa na poświęcenia, czekanie, starania się byle tylko zatrzymać mężczyznę przy sobie. Gdy na jaw wychodzą wszystkie kłamstwa, ukryte sprawy pozostaje niesmak, strach i brak wiary w ludzi.
Powieść pisana z dwóch perspektyw - narracja pierwszoosobowa jednej z bohaterek oraz kartki z pamiętnika drugiej. Tajemnice, niedopowiedzenia, lekko mroczny klimat sprawiają, że od książki nie można się oderwać. Jonasz miesza w głowie nie tylko swoim kobietom ale i czytelnikowi powieści. Miesza ale i zmusza do refleksji nad tym jak łatwo kobieta może paść ofiarą manipulatora. Dlatego jak już wspominałam wcześniej - przeczytajmy, wyciągnijmy naukę i nie dajmy się kobietki!
Po lekturze Mojego kochanego wroga na pewno zaczniecie się zastanawiać jak to z wami było podczas różnych historii miłosnych. Z kim tak na prawdę miałyście do czynienia. Ale to dobrze - po to są powieści, aby uczyły, skłaniały do przemyśleń i wyciągania wniosków. Lekturę tej powieści z czystym sumieniem polecam. Jest to coś innego, świeżego, zaskakującego a jednocześnie nie męczy, zapewnia rozrywkę podczas czytania, wzbudza emocje, ciekawi.
Moja ocena 8/10
DOROTA
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu WAB
Książka pozytywnie mnie zaskoczyła.
OdpowiedzUsuń