czwartek, 31 stycznia 2019

Więcej niż my - JAY McLEAN (14/2019)



Tytuł: Więcej niż my
Autor: JAY McLEAN
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania:2018
Ilość stron:303
ISBN: 978-83-66074-94-1

Nie podobała mi się. Od pierwszych stron zaczęłam sobie myśleć, co jest z tą powieścią nie tak! Dotrwałam do końca... i kompletnie zmieniłam zdanie!

Dzień balu na zakończenie liceum Mikayla wyobrażała sobie zdecydowanie inaczej. Miała być piękna suknia, wymarzony chłopak, rodzina robiąca zdjęcia i żegnająca ją pod domem. Miały być cudowne wspomnienia do końca życia! I zdecydowanie... Micky będzie miała wspomnienia...

Przyłapuje swojego chłopaka z najlepszą przyjaciółką, poznaje Jake'a, który był świadkiem jej porażki sercowej. Olewa swojego chłopaka i idzie z nowo poznanym i jego przyjaciółmi na zupełnie inny bal. Bawi się świetnie mimo złamanego serca, później lekko pijana wraca do domu, gdzie okazuje się, że całe jej życie legło w gruzach. Do jej rodzinnego domu włamał się mężczyzna, który zabił całą rodzinę oraz podpalił wszystko uciekając. Życie jej się zawaliło, nie ma dokąd pójść, nie wie co ze sobą zrobić, nie ma zupełnie nikog i niczego.

Oprócz nowo poznanego chłopaka, który zabiera ją do domu swoich rodziców.

Co nie podobało mi się w tej powieści początkowo? Tragedia jaka spotkała dziewczynę początkowo przytłoczona jest scenami erotycznymi. Nie są one przesadnie erotyczne. Bardziej takie myślenie napalonych nastolatków. Dziewczyna właśnie straciła rodziców i siostrę, zerwał ją chłopak i zamiast żałoby skupia się na umięśnionej klatce piersiowej swojego dopiero co poznanego kolegi. To było zdecydowanie słabe... ale później...

W miarę czytania zdajemy sobie sprawę, że jednak główna historia, cała tragedia młodej dziewczyny przebija się na pierwszy plan. Mikayla przeżywa żałobę, nie wie co ma ze sobą zrobić, musi na nowo odnaleźć siebie i ułożyć sobie życie. A to napięcie erotyczne pojawiające się pomiędzy dwójką nastolatków... jest właśnie zdrową, normalną burzą hormonów u młodych ludzi. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem! ;)

Suma sumarum powieść wybroniła się w moich oczach. Historia ciekawa, pokazane rozmaite relacje oraz emocje pomiędzy bohaterami - miłość, prawdziwa przyjaźń, nienawiść, żal, gniew, strata. Powieść króciutka, czyta się ją po pierwszym szoku całkiem łatwo i przyjemnie, jednak nie jest ona dla każdego. Zdecydowanie bardziej przypadnie do gustu starszej młodzieży, czy też młodym dorosłym- TO JA, TO JA! Starsze pokolenie może mieć zbyt konserwatywne pojęcie i już na wstępie odrzucić książkę, nie odkrywszy jeszcze tego co zdecydowanie może nam przekazać- droga, którą musi przebyć Mikayla, decyzje, które podejmuje, aby stanąć na nogi, odkryć samą siebie, kim jest i co może osiągnąć sama, już bez rodziny i niczyjej pomocy- są absolutnie warte uwagi czytelnika.

Ja dostałam dobrą radę od koleżanki po blogerskim fachu, aby doczytać do końca i nie żałuję wogóle. Powiem więcej - będą następne tomy tej powieści i czekam na nie! 

To jak? Wy też dacie jej szansę?

Moja ocena 7/10

DOROTA



Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Wydawnictwo Kobiece


wtorek, 29 stycznia 2019

Krwawy księżyc- K.C.Hiddenstorm(13/2019)




Tytuł: Krwawy Księżyc
Autor: K.C.Hiddenstorm
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania:2018
Ilość stron: 272
ISBN: 978-83-6674-92-7

Po ciężkim dzieciństwie, które zgotował jej ojciec alkoholik Victoria wyszła za Thomasa. Obydwoje byli światowej sławy pisarzami. Pewnego dnia Thomas podpisał kontrakt na serię powieści, prawdziwych, pełnokrwistych książek kryminalnych. Kobieta wspierała go całym sercem mimo, iż czuła od jakiegoś czasu ogromny niepokój. Miała bardzo krwawe sny i coraz bardziej się ich bała.

Księżycowy Zabójca okazał się strzałem w dziesiątkę. Czytelnikom bardzo przypadła do gustu powieść napisana przez Thomasa, która szybko zdobyła miano bestsellera. Krytycy wręcz padli na kolana z zachwytu. 

Tom zaczął się zmieniać. Zniknął fantastyczny przyjaciel, powiernik i anioł a pojawił się szorstki, opryskliwy gwiazdor. Pewnego wieczoru wyszedł z niego demon i uderzył pierwszy raz w życiu swoją żonę. Victoria zaczeła się bać mężczyzny, któremu parę lat temu przysięgała miłość. 

Niedługo po premierze powieści w Nowym Jorku zaczyna grasować morderca, który odwzorowuje zabójstwa wykreowane przez Thomasa. Rzeczywistość przedstawiona w powieści staje się prawdą. W książce było aż 18 ofiar makabrycznych zbrodni. Czy morderca również zabije aż tyle ludzi w takich samych okolicznościach jak opisał to Thomas?

Viktoria nabiera coraz większych podejrzeń, że człowiek z którym mieszka i żyje może okazać się bardzo niebezpieczny.

Czy instynkt ocali ją przed Księżycowym Zabójcą?

Poczucie niebezpieczeństwa, które towarzyszy głównej bohaterce, strach i sny, które miały siłę zwiastująca co ma nadejść stawały się nie do zniesienia. Najbliższa Ci dotąd osoba zmienia się powoli demona a ty ciągle snujesz domysły czy była by w stanie mordować ludzi z zimną krwią- to zdecydowanie za dużo dla psychiki kobiety. Oprócz głównych bohaterów - Vicki i Thomasa jest jeszcze brat kobiety Henry, który jest zamknięty w zakładzie psychiatrycznym i jako jedyny wie co się dzieje.

Ksiazka zachwyciła mnie oryginalnym pomysłem i umiejętnie uchwyconym mrocznym, krwawym, brutalnym i porywającym klimatem. Od pierwszych stron zaczyna się niewinnie i spokojnie ale już po chwili wciąga i robi się mrocznie. Zbrodnie  są opisane w bardzo mocny i brutalny sposób- osoby o słabych nerwach mogą mieć z tym problem. Dreszczyk czuć cały czas na skórze. Jest to ksiazka zdecydowania dla osób, które lubią czuć niepokój i strach podczas czytania. Są momenty, w których nie wiemy czy wizje kobiety są prawdziwe czy tylko są to psychoza i obsesja.

Autorka stworzyła bardzo dobrą powieść, ale nie łatwą. Na pewno trzeba się skupić podczas czytania bo można czasami się pogubić. Zakończenie jest rewelacyjne i zaskakujące. Kiedy już myślałam, że znam całą prawdę i jestem tak blisko odkrycia kart to one zostały potasowane i rozdane ponownie. 

Moja ocena 8/10

Monika


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Wydawnictwo Kobiece


poniedziałek, 28 stycznia 2019

Blisko mnie - Amanda Reynolds (12/2019)



Tytuł mnie: Blisko mnie
Autor: Amanda Reynolds
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 445
ISBN: 978-83-66134-15-7

Joanna i Robert to małżeństwo z 24 letnim stażem, dwójką dzieci, pięknym domem, o wysokim statusie społecznym. Małżeństwo wydawać by się mogło idealne, wiedzące o sobie wszystko, kochające się, spędzające ze sobą wieczory, zagraniczne urlopy. Robert pracuje jako księgowy i utrzymuje całą rodzinę, podczas gdy Joanna do tej pory zajmowała się domem i dziećmi. Jednak gdy syn poszedł na studia, a córka wyprowadziła się i zaczęła pracę Joanna nie może znaleźć sobie zajęcia. Oddaje się pracy wolontariusza w ośrodku pomocy społecznej, aż nagle wypadek całkowicie odmienia jej życie.

Joanna po upadku ze schodów w swoim domu traci pamięć. Nie pamięta ostatniego roku ze swojego życia, a co więcej nie potrafi przypomnieć sobie czemu boi się własnego mężą, nie może znieść jego dotyku, ciagłej atencji. Choć Robert cudownie opiekuje się chorą żoną, jest miły, czuły i oddany kobieta nie potrafi oprzeć się wrażeniu, że nie mówi jej wszystkiego.

Tak naprawdę nikt nie mówi jej wszystkiego, łącznie z synem i córką, którzy też mają przed nią same tajemnice. Joanna zaczyna mieć wrazenie, że rodzina wcale nie chce, aby wróciła jej pamięć. Może przez ten rok wydarzyło się coś strasznego, może to chodzi o nią? Co takiego Joanna zrobiła swojej rodzinie?

Pamięć wraca powoli, znajomy zapach, słowo, wydarzenie przywołuje wspomnienia, są one jednak wciąż nieskładne, niepełne i ciągle mieszają Joannie w głowie. Niektóre wrecz ją przerażają, inne napełniają wstydem. Kobieta jednak pragnie poznać prawdę za wszelką cenę. Prawda ją wyzwoli czy zniszczy?

Bardzo dobry, trzymający w nieustannym napięciu thriller psychologiczny. Nie znajdziemy tutaj morderców biegających z nożem, trupów w szafie, pościgów policyjnych. Przeczytamy o skomplikowanej ludzkiej psychice, o kobiecie która nie pamięta, ale do której prawda wraca w zupełnie nieoczekiwanych momentach. Powieść trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony gdyż pod sam koniec dowiadujemy się rzeczy najistotniejszych mimo, iż teoretycznie już wcześniej historia znalazła swoje rozwiązanie. 

Podczas czytania przenosimy się z czasów teraźniejszych czyli tych po upadku Joanny kiedy każdego kolejnego dnia kobieta przypomina sobie nowe zdarzenia, do czasów przeszlych gdzie czytelnik poznaje co wydarzyło się naprawdę. Dzięki temu historia jest spójna i przejrzysta.  Dzięki tej powieści i przedstawionej w niej historii zyskujemy nowe spojrzenie na to, iż nigdy nie powinniśmy być tak do końca pewni nawet swoich najbliższych. Nigdy nie wiemy co czai się w ludzkich umysłach i do czego oni lub my sami jesteśmy zdolni. 

Książkę czyta się zadziwiająco szybko i wbrew pozorom łatwo. Trzymała w napięciu ale zapewniła mi również dobrą rozrywkę. Jak już wspominałam nie był to jeden z tych mrocznych, niebezpiecznych thrillerów, których niekiedy się boimy, lecz trzymający w nieustannym napięciu thriller działający na naszą psychikę w sposób magnetyczny.

Bardzo dobra rozwywka zapewniona, gwaratuję.


Moj ocena 8/10

DOROTA


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Wydawnictwo Kobiece


niedziela, 27 stycznia 2019

O psie, który wrócił do domu - W. Bruce Cameron (11/2019) - Recenzja PRZEDPREMIEROWA


Tytuł: O psie, który wrócił do domu
Autor: W. Bruce Cameron
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 384
ISBN: 978-83-66134-93-5

Była sobie sunia Bella i był jej człowiek Lucas. Historia przedstawiona w powieści O psie, który wrócił do domu będzie idealna dla każdego właściciela czworonoga jak również dla tych, którzy dopiero zastanawiają się nad posiadaniem psiaka.

Bella była malutkim szczeniaczkiem , którego 24-letni Lucas znalazł w starym przeznaczonym do rozbiórki domu. Sunia pokochałą go całym swoim sercem, oddała mu wszystkie swoje uczucia, przywiązała się do niego - mężczyzna stał się JEJ CZŁOWIEKIEM.

Również i Bella podbiła serca jego oraz jego cierpiącej na padaczkę mamy. Piesek towarzyszył im w każdym aspekcie życia. Był wyjątkowy, szybko uczył się wykonawynia poleceń typu NIE SZCZEKAJ, DO DOMU. Te niezwykły szczeniak potrafił wyczuć przyjście swojego Lukasa jeszcze zanim ten pojawił się przed drzwiami wejściowymi. Co więcej- sunia potrafiła wyczuć nawet zbliżający się atak padaczki u Mamy Lukasa. 

Nic co dobre i piękne nie trwa jednak wiecznie niestety. W wynajmowanym przez syna i matkę mieszkaniu nie można trzymać psów. Problemów przysparza również mężczyzna, który chce wyburzyć mieszkania bez względu na mieszkające w nich koty. Lukas pragnący ratować zwierzęta kłóci się z budowlańcem czym naraża się na jego gniew. A on odpłaca się donosem do administracji budynku gdzie bez pozwolenia mieszka Bella.

Lukas musi oddać sunię jeśli chce dalej mieszkać w mieszkaniu. Ponadto okazuje się, że Bella jest pitbullem, które są w Denver zakazane. Piesek musi zostać odesłany poza granice stanu. Mimo wielkiej rozpaczy mężczyzny, on i sunia muszą się rozstać. Madry piesek jednak za wszelką cenę prubuje odnaleźć drogę do domu i swojego człowieka. Po dwóch latach tułaczki  i setkach kilometrów psiakowi w końcu udaje się połączyć znowu ze swoim panem.

Cóż to była za książka! Cudowna, ciepła opowieść o ogromnej miłości człowieka do psa, o ogromnym przywiązaniu psa do człowieka. O poświęceniu, niełatwych wyborach, złych decyzjach, niemiłych ludziach. Narratorką całej powieści jest Bella. Ten sprytny zabieg pozwala nam poznać życie pieska z jego perspektywy. Czytając mogłam oczami Belli zobaczyć co piesek myśli o ludziach, jak odbiera nasze zachowania i decyzje. Dla czworonoga wszystko było albo białe albo czarne, nie pojawiały się odcienie szarości. Piesek nie rozumie skomplikowanych relacji pomiędzy ludźmi, dziwnych zakazów czy nakazów. Dla Belli najważniejszy był dotyk Lukasa, jego pochwała, smakołyk, spacer. 

Właściciele czworonogów, ci obecni lub przyszli powinni przeczytać tę pozycję choćby dlatego aby zrozumieć odczucia psiaków. Co czują gdy zostają same na cały dzień w domu, dlaczego tak bardzo cieszą się, szczekają i skaczą gdy ich właściciele wracają, dlaczego lubią dawać swoim ludziom pociechę. I mimo, że wszystko to jest wytworem wyobraźni autora powieści, to jednak otwiera oczy na to, że zwierzęta to nie zabawki, które można nabyć i porzucić. Pies też czuje, tęskni i ogromnie przywiązuje się do swojego człowieka o czym świadczy ta ogromna chęć powrotu Belli do Lukasa i dwuletnia tułaczka suni byle by tylko wrócic DO DOMU.

Książka idealna dla całęj rodziny, najmłodsi mogą przeczytać z pomocą rodziców, nieco starsze dzieci poradzą sobie same. Mimo, że jest to dosyć obszerna pozycja czyta się ją lekko i szybko a wartości jakie za sobą niesie są nie do przecenienia. Na jej podstawie pojawił się również film w kinie, lecz zdecydowanie polecam bardziej sięgnąć najpierw po książkę.


Moja ocena: 9/10

DOROTA



Za możliwość przeczytania ksiażki dziekuję wydawnictwu Wydawnictwo Kobiece.



sobota, 26 stycznia 2019

Mikołaj na zamówienie- Jenika Snow, Jordan Marie (10/2019)


Tytuł: Mikołaj na zamówienie
Autor: Jenika Snow, Jordan Marie
Wydawnictwo: KOBIECE
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 152
ISBN: 978-83-66134-10-2

Kiedy dostałyśmy od wydawnictwa propozycję zrecenzowania książki ,,Mikołaj na zamówienie,, nie widząc okładki pomyślałam -super! Świąteczna książka. Akurat zima to pozostaniemy w świątecznym klimacie. Lecz gdy zobaczyłam okładkę to od razu przeszło mi myśl, że to nie będzie grzeczna, obyczajowa książka.

Nick jest właścicielem ekskluzywnej firmy o nazwie Marzyciele, specjalizującej się w realizowaniu rozmaitych fantazji. Kiedy jego pracownik zachorował i nie jest w stanie wykonać zlecenia, Nick postanawia sam iść do klientki. Został wynajęty, aby spełnić świąteczne życzenie samotnej kobiety, która pragnie mieć przy sobie Mikołaja do przytulenia i flirtu. Umówieni byli w parku. I tak Nick trafia na Holli. 

Kobieta próbowała zrobić świąteczne zakupy, lecz przepychanki i taranujący się nawzajem ludzie oraz ta świąteczna muzyka w tle doprowadzała ja do szału. Na koniec jakaś paniusia wjechała w nia wózkiem uszkadzając nie tylko nogę ale i ulubione szpilki. 
Na pomoc spieszy przystojny, muskularny mężczyzna w przebraniu Mikołaja, który od razu ja uwodzi myląc kobietę z klientką, z którą był umówiony. Holly będąc dłuższy czas w celibacie nie jest w stanie oprzeć się mężczyźnie. 

Szybko okaze się,  że ta znajomość nie skończy się na jednej nocy, a Nick będzie chciał o wiele więcej.

Książka od samego początku emanuje sexem. Jest to zdecydowanie opowieść  dla czytelników z niezaspokojonym apetytem na namiętność i pikantne historie.
Nie będę się rozpisywać. Dodam tylko, że książka ma 150 stron, czyta się ją szybko. Na pewno umili niektórym zimny, zimowy wieczór. 
Pisząc "niektórym" mam na myśli to, że nis spodoba się ona każdemu. Jest to prosta opowiastka, najeżona pikanterią, mocnymi, niekiedy wulgarnymi dialogami. Jak ktoś lubi- to będzie miał rozrywkę na jeden wieczór.

Świątecznych klimatów nigdy za wiele, ale oprócz przebrania Mikołaja i świątecznych zakupów znajdziecie erotyzm, pożądanie, ekscytacje i chwile uniesień głównych bohaterów oraz szybki i ostry sexs. Autorzy nie owijają w bawełnę tylko od razu przechodzą do konkretów.

Okładka przyciąga wzrok, prawda? A co do treści... Do przemyśleń nie skłania, ale na chwilę oderwania się od rzeczywistości będzie dobra:)


Moja ocena 8/10

MONIKA



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwo Kobiece

środa, 23 stycznia 2019

Muzyka twojej duszy- Agnieszka Lis (9/2019)



Tytuł: Muzyka twojej duszy
Autor: Agnieszka Lis
Wydawnictwo: CZWARTA STRONA
Rok wydania: 2019
Ilość stron:360
ISBN: 978-83-7976-127-2


Niepozorny, skryty chłopak trafia do szkoły z internatem. Nie miał przyjaciół ani wrogów, trzymał się na uboczu. Nie sprawiał nigdy żadnych problemów i cieszył się sympatią pedagogów. Od jakiegoś czasu odkrył pasję fotografowania oraz odnalazł swoją pierwsza, wielką miłość. Szybko okazało się, że dziewczyna Igora, Karolina jest w ciąży. Zaręczyny, zaraz potem ślub dopóki jeszcze dziecko się nie urodziło. Wydawać się by mogło, że ich szczęściu nic nie zagraża. Lecz los postanowił zakpić z chłopaka. Tragedia i strata najbliższej osoby oraz nienarodzonego dziecka, pozostawia ogromny ból w sercu i duszy. 

Po kilku latach życia w samotności Igor wraca na studia. Poznaje Elżbietę - utalentowaną pianistkę. Niesamowicie zaangażowana w muzykę ćwiczy w każdej możliwej chwili. Pomiędzy Igorem i dziewczyną rodzi się uczucie. 
Lecz czy będzie miało możliwość przetrwania?
Czy miłość dziewczyny do muzyki nie będzie mocniejsza?

Izabel to słąwna pianistka. To nazwisko elektryzowało w świecie muzyki. Choć mogłoby się wydawać, że ma wszystko: piękny dom, sławę, pieniądze, miłość to tak naprawdę ukrywa się za swoją muyką. Ogromny strach paraliżujący ją, który pojawia się przed wyjazdem do Polski powoduje powrót wspomnień, które próbuje wymazać. 




Jeszcze nie ochłonęłam, emocje nie opadły choć książkę skończyłam czytać kilka dni temu. 
Kiedy kochasz, planujesz swoje życie, budujesz świat, myśląc o osobie, którą darzysz uczuciem, szczególnie, gdy pod sercem rozwija się wasze dziecko. Igor nie dostał szansy, aby przeżyć życie wspólnie z ukochaną. Mając 20 lat został wdowcem. Żal, ból, tęsknota oraz cierpienie sprawiło, że zamknął się na ludzi, pochłonęła go praca na wsi oraz zrezygnował z dalszej nauki. Fotografia- pasja, którą pielęgnował pozwalała mu uciekać od codzienności.

Agnieszka Lis po raz kolejny pokazuje niesamowity talent autorski. Już po paru stronach czytanie wywołuje ogromne emocje  a akcja toczy się w tempie błyskawicznym. Muzyka twojej duszy to bardzo wzruszająca opowieść o trudnej sztuce wyborów, których dokonują bohaterowie. O dążeniu do perfekcji, o strachu przed porażką, próbie ucieczki od przeszłości, która co jakiś czas daje o sobie znać.

I to zakończenie którego chyba nikt się nie spodziewał, zwala z nóg i przez moment nie można się pozbierać, zastanawiając się co się dokładnie wydarzyło.

Muzyka twojej duszy to bardzo dobra powieść obyczajowa z wątkami psychologicznymi. Fantastyczna książka dla miłośników muzyki i fotografii. Przy każdym kolejnym rozdziale miałam wrażenie że słyszę dźwięki muzyki i migawki aparatu. Pojawiają się wyraziste osobowości . Dużą rolę odgrywają bohaterowie drugoplanowi oraz przypadkowe poznane osoby, które mają swoje krótkie historie. Książka skłania do refleksji i przemyśleń co jest w życiu najważniejsze.  Czy ciągła gonitwa za doskonałością i perfekcją zawsze się opłaca? 

Powieść zapewnia morze emocji, ale dostajemy też ogrom dylematów. Polecam serdecznie!

Moja ocena: 10/10

MONIKA


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona



poniedziałek, 21 stycznia 2019

BIRTHDAY GIRL - Penelope Douglas (8/2019)


Tytuł: BIRTHDAY GIRL
Autor: Penelope Douglas
Wydawnictwo: NieZwykłe
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 464
ISBN: 978-83-7889-834-4

Co to była za książka! Po nocnej zmianie w pracy, którą skończyłam o 3 rano i wiedząc, że muszę wstać o 7.30, czułam wewnętrzny przymus, żeby jeszcze poczytać i tak mi się zeszło do 4.00.

Taka recenzja powinna wam wystarczyć i już zachęcić do sięgnięcia po BIRTHDAY GIRL, ale ja was tak nie zostawię i powiem znacznie więcej.

Młoda, niespełna dwudziestoletnia dziewczyna oraz dwa razy starszy mężczyzna. Historia mogłaby być typowa i banalna ale nie jest. Jordan mimo młodego wieku ma już na swoim koncie bagaż doświadczeń - odejście matki, zaniedbania przez ojca i macochę, docinki innych, bieda, problemy finansowe, próba zycia na własny rachunek, praca za barem. Pike'a również życie nie oszczedzało. Dowiedział się, że będzie ojcem w bardzo młodym wieku, studia i całe życie poświęcił dla syna, ale jego matka starała się ich tylko skłócić i żerować na alimentach. To dlatego tamten nastoletni związek rozpadł się już po dwóch latach. Teraz męzczyzna ostrożnie podchodzi do związków z kobietami.

Przypadkowe spotkanie pomiędzy tymi dwojga wzbudza w nich skrajne, głęboko skrywane emocje, coś zaczyna się dziać...lecz okazjuje się, że Jordan ma chłopaka, a ojcem jego jest nikt inny tylko Pike. Czy może być coś gorszego? A owszem. Z powodu problemów finansowych młodzi musząwyprowadzić się z mieszkania. Przeprowadzają się do Pike. Od teraz cała trójka mieszka ze sobą pod jednym dachem, iskry latają w powietrzu, emocje wypływają na powierzchnię. 

Jordan wstrzymuje oddech za każdym razem gdy tylko wyczuwa mężczyznę w pobliżu. Jemu szybciej bije serce na myśl, że zastanie ją po powrocie z pracy do domu. Rodzące się między nimi porządanie nie ma prawa istnieć, ale czy można je zatrzymać? Jordan od dawna przy nikim nie czuła się tak bezpieczna i szczęśliwa jak przy tym przystojnym, silnym mężczyźnie. On zaś od bardzo dawno ponownie się uśmiecha, robi rzeczy o jakie się do tej pory nie podejrzewał, gdy tylko zamknie oczy od razu widzi uśmiechniętą, delikatną Jordan pod powiekami. 

A może to tylko ojcowskie uczucia przez niego przemawiają? Może to zwyczajny ludzki odruch, chęć pomocy zagubionej dziewczynie? 

A z jej strony może to po prostu wdzięczność za okazaną pomocną dłoń? Po tylu latach życia w poczuciu odrzucenia, po przejściach z byłymi chłopakami zaznanie choć chwili spokoju i możliwość stanięcia na nogi sprawia, że Jordan jest po prostu wdzięczna?

Ta historia była tak cudowna, miała taki magnetyzm gdy ją czytałam. Napięcie powstające pomiędzy głównymi bohaterami, ich wzajemne podchody, pełne pragnień myśli całkowicie mną zawładnęły. Nie myślałam o niczym innym tylko o tym jak skończy się ta historia. Jest to książka z typu tych, które czyta się z zapartym tchem i chce jak najszybciej przeczytać, aby poznać zakończenie a jednocześnie nie ma się ochoty skończyć jej nigdy, bo wiadomo, że będzie się odczuwać żal.

Czy relacja, związek pomiędzy starszym mężczyzną a młoda dziewczyną ma szansę istnieć? Czy zawsze szczęście pomiędzy dwojgiem ludzi musi walczyć ze standardowym "Co ludzie powiedzą?". Dlaczego myślimy, że takie związki oparte są tylko na pragnieniu pieniędzy lub młodego ciała kobiety? Jak bolesne muszą być to stereotypy dla kogoś kto naprawdę się kocha. 

W powieści mamy dodatkowy problem, ponieważ Jordan spotyka się z synem Pike'a. Dodaje to powieści smaczku, czytelnik ma prawdziwą zagwozdkę, gdyż wiadomo, że suma sumarum ktoś zostanie zraniony. A może nie? 

Podczas czytania znajdziemy w powieści również pikantne sceny erotyczne podgrzewające atmosferę i jeszcze bardziej wciągające czytelnika w ten wykreowany przez autorkę świat. Z racji tego, że powieść pisana jest w narracji pierwszoosobowej i to z dwóch punktów widzenia - Pike'a i Jordan, tym bardziej rozumiemy całą tą skomplikowaną relację, ich emocje, pobudki, wszystkie najgłęniej skrywane myśli, marzenia czy obawy. Oprócz tego główni bohaterowie dają się tak ogromnie pulubić przez wzgląd na ich charakter, zachowanie, motywacje podejmowanych zachowań... Ja jestem oczarowana Pike'm - przekonajcie się dlaczego!

Emocje wciąż we mnie szaleją po skończeniu tego przyjemnego książkowego grubaska. I nie jest to tylko ksiażka do przeczytania i odłożenia. Do tej pory (a minęło już parę dni) myślę, analizuję całą sytuację, wydarzenia, relacje między bohaterami. Czasem nawet pytam sama siebie "Co ja bym zrobiła", lub "Jak ja bym ich oceniła?".

Powieść trzyma w napięciu jak najlepszy thriller, a przecież darmo w niej szukać morderców, pościgów czy krwi... Z jednej strony historia słodka jak w najlepszej powieści obyczajowej, z drugiej gorzka i smutna jak podczas czytania dramatów. Obiecuję, że gdy już zaczniesz czytać BIRTHDAY GIRL nie wypuści cię ona ze swoich rąk aż do ostatniego słowa.

Najlepsza moja książka przeczytana w 2019, dodatkowo tytuł bardzo adekwatny do okolicznośći gdyż sama miałam niedawno urodziny:D

Tak strasznie mocno wam ją polecam!

Moja ocena: 11/10   ( 10/10 to za mało)

DOROTA



Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu NieZwykłe


sobota, 19 stycznia 2019

Krople deszczu - Kathryn Andrews (7/2019)



Tytuł: Krople deszczu
Autor: Kathryn Andrews
Wydawnictwo: NieZwykłe
Rok wydania: 2018 / Premiera: 2.01.2019
Ilość stron: 330
ISBN: 978-83-7889-833-7

Historia Ali Rain oraz Drew Hale. O samotności, odrzuceniu, bólu, sekretach, intrygach, przyjaźni, miłości...

Ali w młodym wieku straciła najważniejszą osobę w swoim życiu, matkę. Gdy kobieta umiera na raka, ojciec dziewczyny w kilka dni zaczyna wszystko od nowa - kupuje nowy dom, przenoszą się do innego miasta, właściwie na wyspę, na Florydę. Niestety dziewczyna większośc czasu spędza sama ponieważ ojciec pomieszkuje w bloku koło pracy a nie z jedynaczką w domu. Ali ogromnie samotna, bez przyjaciół, rodziny jedyną radość odnajduje w tańcu, który kocha, i na którym opiera swoją przyszłość. 

Drew to najpopularniejszy, najprzystojniejszy chłopak w szkole. Pochodzi z dobrego domu, z bogatej rodziny, zawodowo pływa i osiąga rewelacyjne wyniki w nauce. Wzbudza zainteresowanie i podziw wszystkich dziewczyn w szkole, przyjaźni się z popularnymi chłopakami. Wydawać by się mogło, że ma przed sobą świetlaną przyszłość, oytwartą drogę do najlepszych uniwersytetów, może być chłopakiem pięknej i wpływowej Cassisy. Dlaczego więc odlicza dni kiedy tylko będzie mógł uciec z miasta, w którym żyje? Czemu jest tak zamknięty w sobie, czemu nie okazuje żadnych emocji, większego zainteresowania niczym. Czemu nie jest tak rozbawiony, roześmiany i głośny jak jego brat Beau, tylko woli z boku przygladać się wszystkiemu? Co ukrywa Drew? Czego się boi?

On i Ali spotykają się przypadkiem na plaży. Nie mogą o sobie zapomnieć, później okazuje się, że chodzą do tej samej klasy. Ali jednak jest przekonana, że gdzie jej, szarej myszce, nowej dziewczynie w szkole do takiego chłopaka. On zaś sam sobie powtarza sobie, że nie może pozwolić sobie na dziewczynę, nie może jej skrzywdzić.

Jednak coś silniejszego od nich przyciąga ich do siebie jak magnes...

Krople deszczu mogą być potraktowane jako powieść dla młodzieży. Przenosimy się na Florydę, chłoniemy klimat typowych amerykańskich szkół: popularni chłopcy, wredne dziewczyny chodzące tylko w szpilkach i miniówkach i niszczące wszystkich, którzy staną im na drodze. Wielkie imprezy przy basenach, plaża, słonce, surfing. Ali występuje w roli kozła ofiarnego w szkole, jest nowa, piękna ale zamiast szpilek ma trampki, zamiast się malować woli doskonalić swój taniec.

Szukając jednak głębiej dostajemy historię o dwójce mocno poranionych, zagubionych ludzi, samotnych mimo wielu osób wokoło. Historię o sile rodzącego się uczucia mającego wielką moc. Co jedno może dostać od drugiego? Co w zamian za to dla siebie weźmie? Czy to tak wiele gdy chce się kochać jak i być kochanym?

Głebia tej historii mnie poraziła. Samotności jaką można przeżywać, jaką przeżywała Ali nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić. Jak wiele odrzucenia można znieść w swoim życiu? Czy miłość rodząca się w tak mlodym wieku ma szansę przetrwania, a przede wszystkim czy ma szansę uratowania nas? Czy każdemu pisane jest szczęśliwe zakończenie?

Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w Kroplach deszczu, ja jedynie dodam, że zdecydowanie nie jest to tylko powieść dla młodzieży. Spodoba się również dojrzalszym czytelnikom, pozwoli na świeże spojrzenie na młodzież właśnie. Starszy czytelnik może stwierdzi, że ta grupa nie jest taka zła, a przyjnajmniej nie wszyscy?:)

Narracja powieści prowadzona jest zarówno z perspektywy Ali jak i Drew, co pozwala nam na zagłębienie się w historię z podwójnego punktu widzenia. Poznajemy spojrzenie na sytuację oczami dziewczyny i chłopaka. Ale nie myślcie sobie, że cały czas jest tak tragicznie i że jest tylko o tej samotności, bólu po stracie mamy, zaniedbywaniu przez ojca. Mimo wszystko są to 17, 18-latkowie:) Są imprezy, , żarty, zabawne dialogi, intrygi, a nawet sceny seksu choć tutaj będzie romantycznie aniżeli ostro czy wyuzdanie. Mnie się podobała taka odsłona. No i jeszcze ta tajemnica Drew i jego braci. Nagłe zwroty akcji i napięcie, a czasem aż złość mną targała podczas czytania. Emocji nie brakuje uwierzcie na słowo.

Warto - ot i całe podsumowanie!

Moja ocena 9/10

DOROTA


Za możliwość przeczytania powieści dziekuję wydawnictwu NieZwykłe



środa, 16 stycznia 2019

Anioły do wynajęcia-Malwina Ferenz (6/2019)





Romeczek to pisarz i poeta, dysponujący nie małym talentem, jednak cały czas pozostającym twórcą prawie nie znanym. W oczekiwaniu na ogromną sławę pisał jako freelancer copywriter. Pisał o kremach do opalania i o kosiarkach spalinowych. Z Eleną to była miłość od pierwszego spotkania. Doskonale się uzupełniali i kiedy on błądził z głową w chmurach, ona stała mocno nogami na ziemi. Lecz szybko się zorientowała, że nie samą miłością człowiek żyje i muszą z czegoś opłacać rachunki. 

Na głodzie. Moja historia walki z nałogiem. - Nic Sheff - recenzja PREMIEROWA (5/2019)





Tytuł: Na głodzie
Autor: Nic Sheff
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 384
ISBN: 978-83-66005-21-1



Narkomania to problem społeczny. Mit, że narkomania dotyczy jedynie ludzi bezdomnych, mieszkających na dworcach, którym życie się nie ułożyło to jedna wielka bzdura. Narkomania może dotknąć każdego z naszej rodziny czy przyjaciół. Jest to poważna choroba, z której ciężko wyjść. Po przeczytaniu książki "Na głodzie" podchodzę do tego problemu zupełnie inaczej. Dawniej nie chciałąm o tym rozmawiać,  narkomania wręcz brzydziła, odrzucała mnie. Teraz rozumiem...

Na głodzie to pamiętnik, autobiografia młodego chłopaka, który w pierwszoosobowej narracji bez upiększania opisuje swoją drogę z narkotykami. Świadectwo Nica to niesamowicie przejmujący, surowy zapis walki z nałogiem.

Mój piękny syn - David Sheff - Recenzja PREMIEROWA (4/2019)



Tytuł: Mój piękny syn
Autor: David Sheff
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 448
ISBN:978-83-6600-517-4


Nakładem wydawnictwa Poradnia K 16 stycznia 2019 roku ukażą się dwie powieści, właściwie pamiętniki/ autobiografie przedstawiające prawdziwą historię uzależnienia od metamfetaminy oraz walki z tym nałogiem. Możemy przeczytać o tym z perspektywy ojca, a także zobaczymy historię opowiedzianą przez uzależnionego syna.

Co więcej, 4 stycznia do kin trafił również film na podstawie tych książek.

Mój piękny syn to szczera do bólu, prawdziwa historia ojca walczącego o swojego syna, który uzależnił się od najgorszego z możliwych narkotyków jakim jest metamfetamina. Narracja jest prowadzona pierwszoosobowo, David, autor i ojciec opowiada całą hostorię ze swojej perspektywy.

środa, 9 stycznia 2019

Kiedy ciebie nie ma - Lisa Jewell (3/2019)

Tytuł: Kiedy ciebie nie ma
Autor: Lisa Jewell
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 300
ISBN: 978-83-8117-653-8

Cudowna, dobra, promienna, piękna, życzliwa dziewczyna. Piętnastoletnia Ellie Mack - świetna uczennica, wspaniała córka i siostra, zawsze uśmiechnięta, zadowolona z życia, snująca plany na przyszłość ze swoim chłopakiem. Pewnego dnia wychodzi do biblioteki się pouczyć i już nie wraca... Śledztwo zamiera w martwym punkcie, a sledczy włąściwie sugerują po kilku dniach, że nastolatka po prostu uciekła z domu. Tylko jej matka nie wierzy w tą wersję wydarzeń.

niedziela, 6 stycznia 2019

Listy (nie) miłosne - Natalia Sońska (2/2019)



Tytuł: Listy (nie)miłosne
Autor: Natalia Sońska
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2018
Ilość stron:
ISBN:

Książka Natalii Sońskiej czekała na mojej półce na mnie od premiery. Przyznaję bez bicia, że czytałam inne jej kosztem, ale w końcu doczekała się i przełon nowego i starego roku to był chyba dla niej idealny czas. Z końcem roku z czymś się żegnamy, z czegoś rozliczamy, z początkiem nowego oczekujemy zmian na lepsze, czekamy na poprawę.

piątek, 4 stycznia 2019

Pocztówki z Amsterdamu-Agnieszka Zakrzewska (1/2019)



Tytuł: Pocztówki z Amsterdamu
Autor: Agnieszka Zakrzewska
Wydawnictwo: EDIPRESSE Polska S.A
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 400
ISBN: 978-83-8117-963-8


                 ...kiedy wspomnienia są kluczem do przeszłości...

Silna, optymistyczna, otwarta na świat i na ludzi, posiadająca nieprawdopodobną wolę przetrwania i niezachwianą wiarę, że  każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji, istnieje jakieś wyjście Agnieszka podejmuje natychmiastowa decyzję powrotu do Polski z Amsterdamu. Cios prosto w serce boli tak bardzo, miłość która miała być na zawsze nagle się kończy.  Choć ciężko jej się oswoić z rzeczywistością, powrót do pracy w miejscowej redakcji w Drewnie pochłania ją w całości a wiadomość, że spodziewa się dziecka dodaje jej otuchy. 

wtorek, 1 stycznia 2019

Inne niż wszystkie podsumowanie roku 2018 !!!

Kochani czytelnicy, czytelniczki, bookmaniacy.

Dziękujemy!

Dokłądnie te słowa cisną się na usta na samym początku tych refleksji. Bez was nie byłoby nas, nie byłoby sensu pisać, polecać książek gdybyśmy nie miały was za odbiorców naszego skrobania, a raczej klikania:) 

To wy pozwalacie nam robić coś co kochamy, co sprawia nam ogromną przyjemność, co pozwala nam się spełniać i daje nam odskocznie od problemów i rozterek dnia codziennego.

Sami wiecie jakie to cudowne uczucie zatracić się w książce... :*

Przejdźmy do podsumowania i kulku refleksji na zakończenie 2018 roku.


Zapraszamy:)

1. Nasz przełom w 2018 roku to decyzja o założeniu bloga, która była pomysłem Moniki. Nasza przyjaźń zaczęła się od wymiany książkowej, dużo też o książkach rozmawiałyśmy i koniec końców to musiało się tak skończyć. 8 MARCA 2018 pojawił się pierwszy wpis na naszym blogu.

2. Najważniejsze dla nas jako blogerek wydarzenie tego roku to jednogłośnie Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Z racji tego iż obydwie mieszkamy na stałe w Anglii bycie blogerkami dało nam tak zwanego kopa do działania, do rejestracji bloga i otrzymania wejściówki blogera na targach, do zamawiania biletów lotniczych, do przekonania małżonków do naszego pomysłu. Aż wreszcie do spełnienia jednego z naszych wielkich marzeń jakim było poznanie wspaniałych autorów i autorek, zanurzenie się w morzu książek podczas targów i chłonięcie tej niesamowitej atmosfery każdym skrawkiem ciała i umysłu.

3. Odkrycie tego roku - kategoria autorka

DOROTA: Moje odkrycie tego roku to zdecydowanie Ania Niemczynow. Od przypadku z Dziewczyną z warkoczami zaczęła się miłość i fascynacja. Przeczytałam jej wszystkie książki i chcę więcej! Nie mogę zapomnieć też o Agacie Przybyłek - nie czytałam jeszcze jej wszystkich książek, ale te któe przeczytałam sprawiają, że znalazła sie ona w moich tegorocznych odkryciach (Dlatego od ciebie odeszłam - polecam!)

MONIKA: Daria Skiba, Agnieszka Lis, Anita Sharmach, Lidia Liszewska

4. Odkrycie tego roku - kategoria autor

DOROTA: Muszę przyznać, że jakoś żaden z autorów po których sięgnęłam w tym roku (był to Alek Rogozinski, Remigiusz Mróz, Musso) nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia. Plan na 2019 - szukać dalej :)

MONIKA: Robert Kornacki, Remigiusz Mróz

5. Odkrycie roku - kategoria wydawnictwo

DOROTA: Wydawnictwo NieZwykłe ujęło mnie w tym roku swoimi propozycjami. Moje kochane wydawnictwa Filię czy Czwartą stronę znałam już wcześniej, NieZwykłe zaś jest właśnie nowym odkryciem. Ich książki takie jak Zabić Sarai, Fighting Temptation pochłaniają mnie całkowicie i idelanie trafiają w mój gust.

MONIKA: Mam identyczne zdanie jak Dorota w tej kwestii. Każde wydawnictwo ma jakiś inny charakter swoich książek, NieZwykłe wydaje powieści, w których znajdziemy skrajne emocje, wewnętrzne walki, ukryte demony, poświęcenie, szaloną miłość. Podoba mi się to.

6. Rok 2018 umocnił miłość do:

DOROTA: Zdecydowanie do Natalii Sońskiej. Nie wiem co ona w sobie ma i jak to robi, ale co jedna książka jest lepsza! Miłość zaczęła się od "Pierników..." i trwa i trwa:*

MONIKA: Do Doroty Milli oraz Karoliny Wilczyńskiej, które swoimi powieściami otworzyły mi niejednokrotnie oczy i wydobyly najgłębiej schowane emocje.

7. Moje Top! wśród książek polskich autorów roku 2018:

DOROTA:
Agnieszka Krawczyk - Kamienica pod Szczęśliwą Gwiazdą - RECENZJA
Agata Przybyłek - Dlatego od ciebie odeszłam -RECENZJA
-Anna H. Nieczynow - Zostań ile chcesz - RECENZJA
K.N. Haner - Sponsor. Tom I - RECENZJA
Ilona Gołębiewska - Teatr pod Białym Latawcem - RECENZJA

MONIKA:
Daria Skiba - Uwolnij mnie - RECENZJA
Anita Scharmach - Smaki życia- RECENZJA
Anita Scharmach - Zaraz wracam - RECENZJA
Augusta Docher - Płatki wspomnień - RECENZJA
Agnieszka Lis - Pozytywka- RECENZJA

8. Moje Top! wśród książęk zagranicznych autorów roku 2018:

DOROTA: 
-Heidi Perks - Jak mogłaś - RECENZJA
-J. A. Redmerski - Zabić Sarai - RECENZJA
K C LYNN - Fighting Temptation - RECENZJA

MONIKA:
J P Delaney- Lokatorka - RECENZJA
B. A. Paris - Za zamkniętymi drzwiami - RECENZJA
Sarah Denzil - Milczące dziecko - RECENZJA

9. Co nie spełniło moich oczekiwań w 2018 roku:

DOROTA: To nie jest książka, która nie podobała mi się całkowicie i wciąż ją polecam ale jednak po Światłach w jeziorze Gosi Lisińskiej spodziewałam się ciut więcej. Rozczarował mnie też Apartament w Paryżu Musso. Zbyt długi się tam wszystko rozkręcało i nie wiem czy sięgnę jeszcze po inne jego powieści.

MONIKA: Ja nie mam takiej książki, która by mnie w jakiś sposób rozczarowała lub niemiło zaskoczyła w tym roku.

10. To mnie w tym roku:

DOROTA:
-rozbawiło: MAX MONROE- Zakochać się na zabój 
-wzruszyło : Agata Przybyłek - Dlatego od ciebie odeszłąm -RECENZJA
- mocno przestraszyło/ trzymało w napięciu: Daria Skiba - Uwolnij mnie - RECENZJA (ogromnie dobry, trzymający w napięciu tekst!)
-zaskoczyło tym, że książka okazałą się lepsza niż sądziłąm: Maria Paszyńska - Córka gniewu - RECENZJA

MONIKA:
- rozbawiło: Małgorzata Mroczkowska - Dziennik przetrwania - RECENZJA
-wzruszyło: Karolina Wilczyńska - Spełnione życzenia - RECENZJA
- mocno trzymało w napięciu : Magda Stachula - W pułapce - RECENZJA
-zaskoczyło: Agnieszka Zakrzewska - Do jutra w Amsterdamie - RECENZJA


I to by bylo na tyle tego naszego podsumowania:) Był to dla nas naprawdę bardzo emocjonujący, dobry rok. Ale już wiemy, że 2019 będzie jeszcze lepszy. Szczegóły wkrótce.

Życzymy wam na ten nadchodzący rok spełnienia marzeń, odnoszenia sukcesów, zdrowia, szczęścia, zadowolenia, miłości, uśmiechu... wiecie co? Sobie też tego życzymy:D

Do siego roku kochani!

OBYDWIE ZACZYTANE!