czwartek, 7 czerwca 2018

Najmroczniejszy sekret - Alex Marwood





Tytuł: Najmroczniejszy sekret
Autor: Alex Marwood
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 411
ISBN: 978-83-7985-762-3



Znowu Wam to robię! Takie już moje zboczenie zawodowe, że książki o porwaniach, zniknięciach, morderstwach dzieci wpadają w moje ręce, a ja je wam recenzuję. Cóż poradzę na to kiedy po prostu warto. Jeśli ktoś tak jak ja potrzebuje czasem odskoczni od powieści obyczajowych to definitywnie polecam. 

Z okazji swoich 50. urodzin Sean Jackson zaprasza swoich wieloletnich przyjaciół z dziećmi, swoją drugą żonę, (córki z pierwszego małżeństwa pojawiają się bez zaproszenia) na niezapomniane przyjęcie. Goście spędzają w willi kilka dni, pijąc, ćpając, bawiąc się nad wyraz dobrze. Przeszkadzają im jedynie dzieci i Claire, młodsza o 20 lat żona Seana, dla której zostawił swoją pierwszą żonę. Dzieciom podają w końcu silne środki nasenne każdego wieczora, aby w spokoju móc się bawić. Nie widza w tym nic złego. Nawet w wieczór urodzinowy, kiedy wszyscy wychodzą do restauracji, dzieci zostają same w domu odurzone narkotykiem. Przeszkadza to jednak Claire, która nie chce podawać go swoim (i Seana) 3 letnim bliźniaczkom. W końcu, wyśmiana przez przyjaciół męża, zgadza się na wszystko byle by mieć święty spokój. Kobieta wie, że jej czas przy boku mężczyzny i tak się już kończy, że mąż się nią znudził. Zaraz po przyjęciu urodzinowym widzi jak ten zdradza ją ze swoją przyjaciółką. Pakuje się więc i wyjeżdża bez dzieci. Starsze cóki Seana, nastolatki Milly i India również wyjeżdżają pokłóciwszy się z ojcem. Teraz w domu zostają już "sami swoi". Zabawa trwa nadal. 

Budząc się następnego dnia dorośli zauważają zniknięcie trzyletniej Coco, jednej z bliźniaczek. Poszukiwania policji, zakrojone na szeroką skalę dochodzenie nie przynosi efektów. Weekend kończy się tragicznie. Tak mija 12 lat...

Po tym czasie Sean umiera na zawał. Na pogrzebie wszyscy jego dawni przyjaciele znów mają okazję się spotkać. Przybywają też dwie z córek zmarłego. Dorosła już teraz Milly oraz siostra bliźniaczka zaginionej Coco- Ruby. Napięta atmosfera sprawia, że na jaw zaczynają wychodzić dotąd skrywane fakty. Dlaczego, mówiąc, że Coco zaginęła w nocy dorośli kłamali?


Poważna, mroczna, trzymająca w napięciu powieść. Skrywane tajemnice, odkrywane powoli fakty, doskonale wykreowane, różnorodne postacie, toksyczne relacje międzyludzkie. Akcja toczona dwutorowo: czas przeszły (weekend urodzinowy) przeplata się z czasem teraźniejszym (czas okołopogrzebowy). Na początku ciężko się w tym wszystkim odnaleźć, wszystko bardzo się miesza- za dużo osób na raz, za dużo wydarzeń, i jeszcze ta dwubiegunowa, przeskakująca w czasie akcja. Po kilku stronach jednak zostajemy złapani w tę poplątaną sieć zdarzeń i nie ma opcji, że wydostaniemy się z niej przed skończeniem ksiażki. Nawet kiedy odkłądamy powieść na moment czujemy cały czas wewnętrzny niepokój, roztargnienie, pragnienie odkrycia sekretu co rzeczywiście stało się z dziewczynką. 

Najlepsza dla mnie podczas czytania powieści byłą świadomość, że calutką prawdę o wydarzeniach z przeszłości nie poznają zainteresowani bohaterowie tylko czytelnik! Milly i Rubi dostrzegają co dzieje się wokół nich, chcą usilnie dowiedzieć się prawdy, ale przyjaciele ojca sprzedają Milly kolejną bajeczkę, którą ona bierze za prawdę. Tylko czytelnik spija śmietankę, lecz gdy już myśli, że wie wszystko, gdy pozwala sobie na relaks i płynne doczytanie książki, ostatnia strona jest jak uderzenie obuchem w głowę. Dosłownie zwala z nóg- zwrot akcji tak niespodziewany, prawda tak szokująca, że na długo pozostawia w czytelniku uczucie zdezorientowania, wewnętrznej furii nawet. Przynajmniej na mnie tak właśnie to zadziałało. 

Alex Marwood położyła mnie na kolana zakończeniem powieści, z których długo nie mogłam się podnieść. Żadna książką do tej pory nie wywołała u mnie tylu emecji samym tylko odkryciem prawdy. W wielu innych, nawet nie oczywistych, w którymś momencie czytelnik trafnie typuje mordercę, porywacza itd. Tutaj było zupełnie inaczej i sprawiło to, że mam nieodpartą ochotę wręcz sięgnąć po inne utwory tej autorki.

Moja ocena: 10/10

DOROTA


Kilka słów o autorce: Alex Marwood to pseudonim literacki brytyjskiej autorki. Jej pierwszą powieścią były "Dziewczyny, które zabiły Cloe", kolejną zaś "Zabójca z sąsiedztwa". Obie licznie nagradzane i uznawane w świecie literackim. Autorka sprzedała również prawa do sfilmowania "Zabójcy z sąsiedztwa". Obecnie mieszka w londynie, gdzie poświęca się pracy nad kolejnymi książkami.

2 komentarze: