sobota, 31 października 2020

Pragnienia - Ilona Gołębiewska (117/2020)



 Tytuł: Pragnienia

Autor: Ilona Gołębiewska

Wydawnictwo: MUZA SA

Rok wydania: 2020


Całkiem nowa, niesamowita odsłona Ilony Gołębiewskiej. Po lekturach jej powieści o teatrach, dworach, sztuce i starych tradycjach tutaj dostajemy nowoczesną, emocjonalną, wysmakowaną erotycznie powieść o młodych ludziach i ich...pragnieniach. Wtrącenia kryminalne nawet są! Jak dla mnie wielkie WOW.

Dwójka młodych ludzi, Wiktoria i Janek, poznają się w klubie. Jeden taniec, któtka rozmowa, delikatny pocałunek a coś zaczyna się między nimi dziać. Niestety podczas różnych losowych sytuacji ponownie spotykają się po roku. Okoliczności i ich życiowe sytuacje są diametralnie inne ale chemia między nimi pozostała bez zmian. Nie wiedzą jednak jeszcze ile będą musieli poświęcić i jak mocno walczyć o swoje pragnienia, których mają mnóstwo.

Zarwałam dla tej książki noc. Nie mogłam się oderwać a autorka zaskoczyła mnie totalnie. Jestem oczarowana i ja chcę więcej powieści spod jej pióra. Ogrom emocji, sytuacji z życia wziętych, problemów. Z jednej strony dramaty nie do pogodzenia się, a z drugiej piękne uczucia. Walka o swoje, tajemnice, destrukcyjne sytuacje i nieodpowiedni ludzie na drodze kontra ożywcze uczucia, przyjaciele na dobre i na złe, odnalezienie się po latach, pogodzenie się z losem, chęć dobrego życia. Smaczku dodaje co jakiś czas wilk w owczej skórze i jego intrygi.

Miałam szeroko otwarte oczy i mętlik w głowie podczas czytania. Ale z chwilą zamknięcia książki w głowie pozostaje tylko myśl - Ależ to było dobre! Takie lektury chce się czytać! Intrygująco, o niełatwych sytuacjach ale i lekko o zwykłym życiu. Mix wątków nie pozwala się nudzić, pędzimy bez tchu po to, aby w konsekwencji zatrzymać się, docenić co mamy i z uśmiechem podnieść się i walczyć do końca o swoje!

Pragnienia na długo pozostaną u mnie w głowie i sercu. Może uda mi się i was przekonać do sięgnięcia po nie?

Moja ocena 10/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu MUZA SA

czwartek, 29 października 2020

Zwyczajne cuda - Agnieszka Jeż (116/2020)




Tytuł: Zwyczajne cuda

Autor: Agnieszka Jeż

Wydawnictwo: Filia

Rok wydania: 2020


Po moim poznaniu twórczości pani Agnieszki podczas lektury Miłość warta wszystkiego, po przywiązaniu się na dłużej przy Spotkajmy się po wojnie dostaję do ręki jej kolejną powieść i w dodatku świąteczną. Jednak nie było już efektu WOW chociaż powieść wypada na plus.

Zwyczajne cuda to opowieść o bibliotekarce Marcie, która poszukując miłości wywiesza ogłoszenie na tablicy informacyjnej. Opowieść o czterdziestoletnim Krzysztofie, który czuje potrzebę stabilizacji. O wielu innych zwyczajnych, prostych ludziach, którzy pod pozorami ukrywają swoje marzenia, dramaty. To lekrura o przecinaniu się ludzkich ścieżek, o efekcie domina gdzie jedno wydarzenie odmienia losy wielu osób. A wszystko dzieje się przed świętami Bożego Narodzenia.

Zacznę od tego, że zabrakło mi typowej magii świąt w tej powieści. Akcja dzieje się od kilku tygodni do kilku dni przed. Za mało choinek, światełek i atmosfery świątecznej niestety bo nastawiałam się na taką typową powieść o śnieżnym puchu, migoczących światłach świec. Nie mogłam się w lekturę wkręcić na samym początku z powodu mnogości bogaterów i wątków, ale później już było dobrze.

Styl pani Agnieszki pozostał niezmienny i jest miło, ciepło, przyjemnie. Są zwyczajni ludzie, ich oroblemy i najprawdziwsze emocje. Drogi bohaterów przecinają się w zaskakujący sposób co wprawia czytelnika w zaciekawienie. Mamy możliwość poznania ciekawych lektur książkowych ponieważ dość duża część powieści poświęcona jest klubowi czytelniczemu i omawianiu powieści przez jego członków. 

Powieść czyta się dość szybko, pomijając moje początkowe zniechęcenie. Im głębiej w las tym lepiej i ciekawiej, ale mam ogromny niedosyt jeśli chodzi o zakończenie. Chętnie przeczytałabym jeszcze tak ze dwa rozdziały na rozwinięcie go, ale nie można mieć wszystkiego. No chyba, że będzie kontynuacja to wybaczam wszytko i czekam ponieważ zdecydowanie polubiłam wszystkich bohaterów, nawet tych pobocznych. 

Pozycja warta uwagi dla miłośników pióra Agnieszki Jeż. Miłość, relacje rodzinne, poszukiwanie szczęścia ale i problemy jakie serwuje nam autorka zmuszają do myślenia, skupienia, zadumy. Rozwinięcie ich otula nas jednak ciepłem i zrozumieniem, w bogaterach możemy odnaleźć cząstkę siebie i wyciągnąć naukę a po to też przecież czytamy powieści prawda?

Moja ocena: 8/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wtdawniwu FILIA

poniedziałek, 26 października 2020

Nieprzegrany zakład - Weronika Tomala (115/2020)

 



Tytuł: Nieprzegrany zakład 
Autor: Weronika Tomala
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 304



Filip jest właścicielem świetnie prosperującej firmy. Zamożny, przystojny, ale dość mocno zadufany w sobie mężczyzna, bierze udział w świątecznej akcji organizowanej przez fundację na rzecz biednych dzieci. Tak niespodziewanie trafia na bardzo skromny list Kuby. Mężczyzna uważa, że to podstęp i dzieciak wcale nie oczekuje takiego prezentu. Zakłada się ze swoją sekretarką, która wierzy, że dziecko może mieć tak skromne potrzeby.
By udowodnić kto ma rację Filip zdobywa adres chłopca z listu i zjawia się u niego w domu. Tak poznaje Natalię, samotną matkę, skromną kelnerkę z restauracji. Kobieta wyrzuca go za drzwi myśląc, iż Filip  ma jakieś złe zamiary wobec jej i jej dziecka, już dawno temu straciła wiarę w ludzką bezinteresowność.
Dlaczego mężczyzna nie może zapomnieć o biednej kobicie która zaprcowuje się ponad siły, aby utrzymać siebie i swoje dziecko? 
Czy uratuje ją przed okropnym szefem?
Jakie konsekwencje będzie miała ta znajomość?

Na wstępie muszę wam powiedzieć, że jedyne co mi nie pasuje w tej powieści to okładka, mimo iż jest piękna to brakuje mi tu elementu świątecznego.  Kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz pomyślałam że to będzie gorący romans. A dostałam bardzo emocjonującą powieść, która poruszyła moje serce. Ogromnie mnie zaskoczyła autorka swoją powieścią, która zmusza do refleksji oraz sprawia, iż zaczynamy myśleć nad podejmowanymi decyzjami pod wpływem emocji. 

Autorka zaserwowała czytelnikowi taką powieść, dzięki której odczuwamy potrzebę pomagania, miłości, bliskości, rodzinnego ciepła.
Poznajemy historię bohaterów z punku ich widzenia co powoduje iż czytelnik ma możliwość poznania ich bardziej. Dodatkowo wpleciony watek kryminalny podgrzewa fabułę a zakończenie ścina z nóg. Bardzo ujęła mnie ta książka i jest dla mnie wprowadzeniem w świąteczny czas. Historia od początku wciąga, sprawia, że nie jedna łza zakręci się w oku. Czekam na kolejne powieści tej autorki.

Moja ocena 8 /10
Monika 


Za możliwość przeczytania książki dziękujemy wydawnictwu Zysk i S-ka

niedziela, 25 października 2020

Miała umrzeć -Ewa Przydryga (114/2020)



Tytuł: Miała umrzeć

Autor: Ewa Przydryga

Wydawnictwo: Muza SA

Rok wydania: 2020


Ewa Przydryga to odkrycie i fenomen polskiego thrillera. Jej książki w niczym nie ustępują zagranicznym autorom i tego polski rynek jak najbardziej potrzebował.

Najnowsza powieść Ewy Miała umrzeć to opowieść o grupie nastolatków, którzy swoimi wygłupami doprowadzają do tragedii. To wydarzenie zapoczątkowało tragedię, która 20 lat później odżywa na nowo. Ponad 20 letnią Lenę nękają niezrozumiałe koszmary. Na wystawie jej prac podchodzi do niej mężczyzna w masce klauna twierdząc, że zna dziewczynę i sporo o niej wie. Postanawia ona dowiedzieć się wszystkiego ale klaun... już nie żyje. Na własną rękę, wchodząc w sam środek mrocznych tajemnic i spisków odkrywa prawdę o sobie, o świątecznej nocy, która spłynęła krwią. Nie wie, że niebezpieczeństwa wciąż po 20 latach na nią czycha.

Nie bez powodu cały internet, blogosfera, bookstagramy zachwycały się tą powieścią. Ja po jej lekturze również przepadłam. Autorka słowem mnie oczarowała, stworzyła niesamowity, mroczny, niepokojący klimat. Wciągnęłam się w fabułę od pierwszych stron i książka nie wypuściła mnie z objęć do ostatniego słowa. Miała umrzeć jest nieodkładalska, a czyta się ją bardzo szybko. Cały czas coś się dzieje, wątki się mnożą, przeskakujemy z przeszłośvi w teraźniejszość ale nie ma obawy, że się pogubimy podczas lektury. Z każdą kolejną stroną wszystko wskakuje na swoje miejsce, ale trybiki w naszej głowie nie przestają pracować. Autorka zmusiła nas do myślenia, analizowania, zgadywania co, jak i dlaczego.

Miała umrzeć to powieść o nastoletnich błędach, poszukiwaniu prawdy i własnej tożsamości. Szokuje, intryguje, wzbudza strach, zaciekawienie i drżenie serca. Tempo nie zwalnia, zakończenie zaskakuje, emocje aż kipią z tej powieści. Czego chcieć więcej?

Jedno spotkanie z lekturami Ewy Przydrygi zaowocuje dłuższą znajomością. Gotowi?

Moja ocena 9/10

DOROTA

Za możliwość przecztania powieści dziękuję wydawnictwu Muza SA

czwartek, 22 października 2020

Jaśmina - Anna Szafrańska (113/2020)

 


Tytuł: Jaśmina

Autor: Anna Szafrańska

Wydawnictwo: Niezwykłe

Rok wydania: 2020


Takie książki czytać trzeba! Otwierają oczy, otwierają umysł, zmieniają światopogląd, burzą porządek ale budują zrozumienie, empatię. Po takiej lekturze następnym razem dwa razy zastanowimy się zanim pochopnie kogoś ocenimy.

Tom trzeci serii Pink Tattoo zabiera nas na powrót do znanych już bohaterów. Tym razem główne role grać będzie Jaśmina oraz Tymon. Ona pokiereszowana przez życie, ukrywająca swoje tajemnice i przejścia pod maską luzu, arogancji, żartów a on uczący się świata na nowo po pobycie w więzieniu. Wzajemna siła przyciągania jest wielka, potrzeba miłości również, ale nie tak łatwo budować coś dobrego, nowego na zgliszczach jakie pozostawiły okropne doświadczenia.

Ta książka nawet nie była dobra, nawet mi się nie podobała. Ja się w niej zakochałam, a jest fenomenalna. Poszarpała mną, sprawiła, że doceniam każdą sekundę dzieciństwa, obecnego życia. Szanuję autorkę za poruszanie tak ważnych a zarazem bolesnych tematów. Ja zgrzytałam zębami, płakałam, krzyczałam wewnętrznie DLACZEGO! JAK TAK MOŻNA?! Z jednej strony lektura pokazuje jakimi potworami są niektórzy ludzie, jakimi mogą się stać, jak zawiść, zazdrość, ocenianie pomagają dobijać drugiego człowieka. A z drugiej? Miłość leczy, zabliźnia wszystkie rany, cierpliwa jest i wszystko przetrzyma.

Nie uporałam się jeszcze sama z sobą po tej lekturze. Pink Tattoo to jedna wielka rodzina poranionych głęboko ludzi, którzy przez innych, przez braki w systemie wiele wycierpieli. Zwalczyli jednak swoje demony. Ile jest jednak osób, które przez innych już na zawsze zejdą z dobrej drogi? Ile jeszcze ludzi będzie cierpieć przez drugiego człowieka. 

Prawdziwe jest powiedzenie że człowiek człowiekowi wilkiem. Anna Szafrańska bezpardonowo pokazuje nam to w swoich powieściach, ale to jest właśnie samo życie. Nie zamykajmy oczu i uszu gdzy źle się dzieje obok nas. Aniu dziękuję za każde słowo z tej powieści, za każdą naukę i emocję rozrywające serce. Jaśmina jako lektura dała mi wiele i wierzę, że nie tylko mi uzmysłowi kilka ważnych prawd. Nie jest to lekka powieść ale warta każdej sekundy jej poświęconej.

Moja ocena 10/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Niezwykłe

sobota, 17 października 2020

Żar Australii - Alexa Lavenda (112/2020)




Tytuł: Żar Australii
Autor: Alexa Lavenda
Wydawnictwo: Lipstick Books
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 416


Patrycja od 5 lat mieszka w Australii po tym jak uciekła z Polski od ojca alkoholika i tragicznej przeszłości. Przygarnęła ją ciotka, siostra zmarłej matki dziewczyny. Pracuje na dwa etaty - u Pana Powera multimilionera jako sprzątaczka i w restauracji, gdyż miała ogromny talent kulinarny. 
Kiedy do domu wraca syn właściciela ekskluzywnego kurortu wszystko się zmienia. Od pierwszego spotkania pomiędzy Patrycją i Maxem coś mocno elektryzuje. Dwa różne światy, dwie różne osobowości, które przyciągają się jak magnesy.

Czy seksowny i bogaty Max uwiedzie skromną i spokojną Patrycję? 

Zapewne wiele osób będzie zarzucać autorce, iż wzorowała się na bardzo dobrze znanej nam wszystkim książce "Pięćdziesiąt twarzy Greya", lecz ja uważam, iż są to całkiem dwie różne książki. Max pod maską arogancji i pewności siebie skrywał potrzebę prawdziwej bliskości i smutek. Kiedy poznał Patrycję pierwszy raz w życiu zobaczył, iż ona jest wyjątkiem od reguły. Nie patrzyła tylko na jego fortunę. Ona i on byli z dwóch całkiem innych światów lecz łączyło ich jedno - ciężka przeszłość. Patrycja swoją determinacją i ciężką pracą doszła do sukcesu. Choć wciąż nie mogła pogodzić się ze stratą ukochanej matki i ojcem alkoholikiem. 

Autorka przez swoją powieść pokazuje nam jak bardzo wydarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na naszą przyszłość. Każdy ma jakieś tajemnice i pod najtwardszą maską skrywa przeszłość. 

Żar Australii to powieść pełna namiętności, emocji, które chwytają za serce. Trafia do czytelnika, jest zaskakująca i pełna pasji. Co mi się bardzo podobało to lekkość, prostota oraz  swoboda z jaką została napisana książka, z jednej strony napięcie z nutą erotyzmu a z drugiej humor. Wciągająca fabuła i dobrze wykreowani bohaterzy. I to zakończenie, po którym woła się o jeszcze.
 

Moja ocena 8/10
MONIKA

Za możliwość przeczytania książki dziękujemy wydawnictwu LIPSTICK BOOKS 

























Od pierwszego wejrzenia -Kristen Ashley (111/2020)

 



Tytuł: Od pierwszego wejrzenia

Autor: Kristen Ashley

Wydawnictwo: Muza SA

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 480


Od pierwszego wejrzenia to trzecia część serii Rock Chick. Córka gliniarza była dobra, Zmysłowy anioł stróż gorsza ale Od pierwszego wrażenia zdecydowanie najlepsza.

Roxie Logan ma problemy ze swoim chłopakiem, przestępcą Billiem. Nie przyjmuje on do wiadomości rozstania a miarka przebiera się kiedy młotem wyłamuje drzwi do mieszkania Roxanne. Dziewczyna postanawia poszukać pomocy u wujka, który dawno temu zerwał kontakty z rodziną. Nie przewidziała tylko tego, że jednym ze znajomych Texa jest policjant Hank. Między tą dwójką iskry strzelają w powietrzu, ale zdarzają się też latające wystrzelone kule. Roxie musi poukładać swoje sprawy zanim jej najbliższym stanie się krzywda.

Od pierwszego wejrzenia to świetna, lekka książka, nie wymagająca skupienia i wielu przemyśleń. Idealna dla relaksu, wciągająca, z wartką akcją, sporą dawką humoru i otulającym nas ciepłem gdy czytamy o przyjaźni i miłości. Zdarzają się i sceny erotyczne ale nie są przesadzone. Są raczej tłem do tego jak cudownie w moim mniemaniu Hank traktował Roxie. Rozczulało mnie to i bardzo mi się podobało. 

W trzeciej części serii spotykamy wszystkich znanych bohaterów - Indy, Jet, Lee, Eddiego, Texa, Daisy. Zazdroszczę im tej relacji, przyjaźni na dobre i złe, szalonych imprez, wspólnie przeżywanych trudności. Podczas czytania czujemy się jak członek tej ekipy, a pod koniec czujemy żal, że musimy ich pożegnać i że to była tylko fikcja.

Powieść czytało mi się bardzo dobrze, pisana lekkim językiem nie męczyła. Mimo 480 stron pochania się ją bardzo szybko ponieważ za wszelką cenę chcemy dowiedzieć się jakie będzie zakończenie historii. Napięcie budowane podczas lektury jest magnesem tej książki ale z drugiej strony uśmiałam się podczas lektury, zrelaksowałam się przy niej a tego też szukam  w powieściach. Uwielbiam też romantyczną relację między głównymi bohaterami, która daje nadzieję, że romantyczni mężczyźni jednak istnieją.

Moja ocena 9/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Muza SA

niedziela, 11 października 2020

Znam twoją tajemnicę - Agnieszka Zakrzewska (110/2020)



Tytuł: Znam twoją tajemnicę
Autor: Agnieszka Zakrzewska
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Rok wydania: 2020



Po przeczytaniu sagi Amsterdamskiej, autorka Agnieszka Zakrzewska trafiła do mojego serca i została okrzyknięta jedną z najlepszych autorek. Wiedziałam, że kolejna książka będzie bardzo ciekawa, ale ta okazała się fenomenalna. Całkowicie przerosła moje oczekiwania. 

Znam twoją tajemnicę to powieść, która poturbowała moje emocje. Ogromne wzruszenie jakiego mi dostarczyła każda zerwana kartka przez Leosia była jak wbijana szpilka w serce. Tęsknota dziecka za matką była tak straszna, że nie sposób było nie uronić łez. Matka chłopca za wszelką cenę dążyła do realizacji swojej kariery zawodowej tancerki. Zostawiając swoją rodzinę mogła spełniać marzenia. Gniew dziecka do matki rodził przez lata nienawiść i ból. Choć teraz, jako dorosły mężczyzna, Leo wiedzie bardzo luksusowe życie to nie radzi sobie z demonami przeszłości. Nienawiść do kobiet staje się metodą na zarabianie pieniędzy. Uwodzi kobiety i dostarcza dowodów ich zdrady przez co niszczy im życie. 
Karma wraca w najmniej oczekiwanym momencie. Leon wpada w sidła zemsty pozostawionej przez kobietę. 

Agnieszka Zakrzewska tą książka udowadnia jak wielki ma talent pisarski. Historia gorzka lecz z nutą erotyzmu i garścią obyczajówki z romansem. Pięknie napisana mimo bardzo trudnych tematów podjętych w powieści. Mocna emocjonalnie. To również książka, która daje nadzieję. Historia, która chwyta za serce i pokazuje, że nadzieja umiera ostatnia.

Z całego serca polecam sięgnąć po najnowszą powieść Agnieszki.

Moja ocena 11/10
Monika

piątek, 9 października 2020

Spotkajmy się po wojnie - Agnieszka Jeż (109/2020)

 


Tytuł: Spotkajmy się po wojnie

Autor: Agnieszka Jeż

Wydawnictwo: FILIA

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 383


Absolutnie nie czytajcie tej powieści bez znajomości pierwszej części czyli MIŁOŚĆ WARTA WSZYSTKIEGO. Właściwie... da się ale po co sobie utrudniać ze zrozumieniem wszystkiego. 

Spotkajmy się po wojnie to historia Anny i Marcina, którzy planują ślub i wspólne życie. Na czystą karta ich przyszłości pada jednak cień rzucany przez dziadków obu stron, których losy przecięły się po raz pierwszy podczas wojny a po raz drugi na zaręczynowym przyjęciu młodych. Wychodzą na jaw straszne tajemnice i motywacje, w grę wchodzą olbrzymie emocje. Wszystko może runąć jak domek z kart ale to zależy tylko i wyłącznie od zainteresowanych, ich miłości i przebaczenia.

Agnieszka Jeż uwiodła mnie swoimi powieściami totalnie. Jej niewymuszony, delikatny styl, ciepło, mądrość bijąca z każdej kartki sprawiają, że z tymi powieściami człowiek się zatrzymuje, wycisza, myśli i wyciąga wnioski. Autorka nie pisze o sprawach prostych ale opisuje je w sposób delikatny, sentymentalny, dając nam naukę i pokazując możliwe rozwiązanie konfliktów i dylematów. Nie da rady przez tą powieść przepłynąć w jeden wieczór. Ona wymaga on nas nieustannego zatrzymania się i zmierzenia z wywołanymi emocjami i myślami. 

Historia przedstawiona w powieści jest niezwykła, nieprawdopodobna ale jednak... mogła się wydarzyć ponieważ najlepsze scenariusze pisze właśnie życie. Dzięki pani Agnieszce odpowiemy sobie na pytanie czy miłość jest w stanie wszystko wybaczyć, czy lepiej odpuścić czy zatracać się w gniewie. Przeczytamy o niewyobrażalnej zdradzie, o wielu odcieniach miłości, o przebaczeniu, wsparciu, odkrywaniu swoich korzeni. 

Spotkajmy się po wojnie to nie łatwa, ale ogromnie wartościowa powieść. Wymaga od czytelnika skupienia, jednak warta jest przeczytania każdego słowa. Pokazuje jak życie potrafi być skomplikowane, ale z drugiej strony piękne. A miłość wszystko przetrzyma. Przekonajcie się sami.

Moja ocena 10/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu FILIA

środa, 7 października 2020

Wiele do stracenia -Marek Marcinowski (108/2020)

 




Tytuł: Wiele do stracenia

Autor: Marek Marcinowski

Wydawnictwo: Anatta

Rok wydania: 2020


W świecie napędzanym żądzą pieniądza nie ma miejsca dla słabych.

Andrew Freshet jak dotąd miał poukładane i dobre życie. Praca dla niego była wszystkim, cierpliwie przez lata wspinał się po kolejnych szczeblach kariery, przy tym zaniedbując żonę i syna. W jednej chwili traci wszystko: pracę, rodzinę i oszczędności. Choć przypuszcza, iż już nic gorszego stać się nie może to rzeczywistość okazuje się trudniejsza niż mężczyzna zakładał. Zaczyna się niebezpieczna gra, w której stawką jest życie.

Wiele do stracenia to trzymająca w napięciu historia maklera giełdowego, który dokonał złych decyzji i przez swój pracoholizm traci wszystko. Pieniądze podobno szczęścia nie dają, ale za to władzę tak. Część ludzi goni za pieniędzmi, za uznaniem, sławą, bez względu na cenę jaką przyjdzie im zapłacić. Tak było z głównym bohaterem - w momencie kiedy zapragnął żyć spokojnie los zabiera mu wszystko. A potem jest już tylko gorzej. Często nie dostrzegamy co jest w życiu ważne, zatracamy się całkowicie w dążeniu do lepszego życia ponad wszystko.

Autor w swojej powieści pokazuje świat finansów, gdzie każda minuta ma znaczenie i czasami jest warta miliony. Książka dotyka wielu bardzo ważnych tematów takich jak przekręty finansowe, brutalny świat sterowany przez kartele narkotykowe, trudne relacje rodzinne, elementy psychologii i w tym wszystkim rozkwitająca miłość w tle. Wiele do stracenia to bardzo życiowa powieść, która pokazuje wszystkie barwy życia. Jak bardzo można się pogubić w życiu. Bardzo ciekawa fabuła, która od samego początku się rozpędza i nie zatrzymuje do ostatniej strony. Zwroty akcji i ta nieprzewidywalność, która tylko podsyca atmosferę. Choć nigdy wcześniej nie sięgałam po takie powieści to szczerze bardzo mi sie spodobała. Już nie mogę doczekać się kolejnych części. 

Książka jest bardzo życiowa i zmusza do refleksji. Ukazuje niewątpliwie problemy naszego wieku.
Zdecydowania warto sięgnąć po tą pozycję gdyż skierowana jest zarówno do mężczyzn jak i kobiet, by zastanowić się co jest w życiu ważne. Wiele do stracenia to pozycja, po którą warto sięgnąć jako lekturę w jesienne wieczory. 


Moja ocena 9/10
MONIKA 

Za możliwość przeczytania książki dziękujemy bardzo autorowi