wtorek, 3 marca 2020

Prawda i kłamstwa - Caroline Mitchell (21/2020)




Tytuł: Prawda i kłamstwa
Autor: Caroline Mitchell
Wydawnictw: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 386

Prawda i kłamstwa to książka do połknięcia - nie da się jej odłożyć, ponieważ zarówno główna bohaterka policjantka Amy Winter jak i seryjna, psychopatyczna morderczyni - jej matka tak siadają nam na psychice, że aby się uwolnić od tego uczucia trzeba doczytać książkę do końca.

Amy Winter właśnie pochowała swojego ojca - policjanta odpowiedzialnego za zamknięcie w więzieniu Jacka i Lillian Grimes, którzy uprowadzili, zgwałcili i zamordowali kilka nastoletnich dziewcząt, w tym swoją 15 letnią córkę. Kilka dni po śmierci swojego bohatera młoda kobieta dostaje z więzienia list, w którym Lillian wyznaje, że to ona jest jej biologiczną matką i wyzna Amy miejsce pochówku trzech ostatnich ofiar w zamian za spotkanie z córką. . Policjantka podejmuje tą chorą grę, nie ujawniając swojego prawdziwego pochodzenia. Jednocześnie powoli wraca jej pamięć z okresu dzieciństwa a obrazy pojawiające się nie należą do najprzyjemniejszych. W tym samym czasie kiedy Amy swoją uwagę poświęca biologicznej matce i jej gierkom zostaje porwana młodziutka dziewczyna. Należy się skupić również na jej odnalezieniu, a Amy ma wrażenie, że cały świat wali jej się na głowę.

Prawda i kłamstwa to doskonale skonstruowany thriller psychologiczny. Nie znajdziemy tutaj opisów morderstw, lejącej się krwi, czy spektakularnych pościgów. Wszystko dzieje się na zasadzie rozmów, spotkań, kontaktów z osadzoną już w więzieniu seryjną morderczynią, która zaczęła prowadzić swoją manipulatorską grę. I robi to po mistrzowsku. Jej postać jest doskonale wykreowana, wzbudzała we mnie skrajne emocje, przez gniew, złość ale i fascynację jej osobowością. Policjantka Amy wydaje się trochę sztywna, momentami zbyt nudna, ale biorąc pod uwagę jej trudne dzieciństwo i teraźniejsze przeżycia jej powściągliwość wydaje się kamuflażem obronnym. Nikt za to nie odmówi jej intelektu, który nie raz zaprezentowała w momentach grozy, ponieważ i takie akcje zdarzają się w tej powieści.

Podczas lektury dowiemy się, że prawda, schowana nawet pod głębokim puchem kłamstw zawsze wyjdzie na jaw i znajdzie drogę do sprawiedliwości. Prawda czasem boli, jest szokiem, ale wyzwala jeśli mamy odwagę się z nią zmierzyć.

Podsumowując, Prawdę i kłamstwa czyta się szybko, przyjemnie i z zapartym tchem. Otwarte wątki niosą obietnicę kontynuacji na co mam nadzieję. Jeśli nie lubicie krwawych thrillerów to ten będzie dla was idealny.

Moja ocena 8/10

DOROTA


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz