wtorek, 15 września 2020

3600 gramów sczczęścia -Ewelina Gierasimiuk- Merta (98/2020)

 


Tytuł: 3600 gramów szczęścia

Autor: Ewelina Gierasimiuk- Merta

Wydawnictwo: Novae Res

Rok wydania: 2020

3600 gramów szczęścia to nietypowy pamiętnik typowej matki polki. Kobieta po przejściach i wielu próbach w końcu doczekała się wymarzonego synka. Teraz w książce opisuje przemyślenia na temat macierzyństwa, rodzicielstwa, życia, małżeństwa, intymności, swojej pracy. Nie zawsze jest kolorowo i błogo. Autorka nie koloryzuje i nie zamiata problemów pod dywan, opisuje blaski i cienie tej swojej rzeczywistości. 

Książka niby zwykła bo cóż niezwykłego może matce opowiedzieć druga matka o macierzyństwie. Ale przyznać muszę, że ta powieść miała w sobie coś co mnie urzekło. Język! Jest napisana piękną polszczyzną ale bez przesadyzmu. W końcu i kobietom zdarza się używać wulgaryzmów. Suma sumarum jednak na pierwszy rzut oka widać, że pisała to osoba oczytana, wykształcona, obyta, o otwartym umyśle i bardzo trafnych poglądach. Wspaniale się to czytało, zaręczam. 

Powieść nie jest długa ale obejmuje kilka faz rozwojowych dziecka Eweliny. Najważniejsze jest to, że podczas czytania jestśmy pochłonięci lekturą, koniecznie chcemy dowiedzieć się więcej. Niby kolejna matka pisze o dziecku ale jest w tym jakaś świeżość a poza tym, jak już mówiłam, autorka serwuje nam też niebalne życiowe przemyślenia.

Jeśli chcecie lekkiej lekturki, którą pochłoniecie w jeden wieczór to zachęcam. Jeśli macierzyństwo nie jest wam obce, problemy z tym związabe też to również zachęcam - dobrze jest poczytać o perypetiach innych rodzicielek i dojść do wniosku: Nie jestem w tym sama!

Moja ocena 8/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Novae Res

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz