sobota, 29 czerwca 2019

Lato wśród wydm - Agnieszka Krawczyk (74/2019)


Tytuł: Lato wśród wydm
Autor: Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: FILIA
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 396
ISBN: 978-83-8075-714-1

Agnieszka Krawczyk wstrzela się swoją nową powieścią idealnie w panujący wakacyjno-urlopowy klimat. Kto  nas nie marzy o małym, białym domku nad Bałtykiem, z którego do plaży jest kilka kroków? A kysz wszyscy przeciwnicy polskiego morza, spokojne piaszczyste wydmy, malownicze ojczyste krajobrazy biją na głowę all inclusive nad basenami w Turcji, Tunezji czy jeszcze gdzieś indziej.

Lato wśród wydm to historia Matyldy, która dorywczo zajmuje się wystrojami domów, które mają iść na sprzedaż. Takie domy, których nikt nie chciał kupić po doaniu kilku szczegółów typu poduszki, nowe zasłony czy lampy sprzedają się w mgnieniu oka. Kobieta jest dobra w tym co robi, ale nic dziwnego jest przecież artystką i tworzy przepiękne gobeliny, malownicze pejzaże, motywy kwiatowe, które powstawały na krosnach zapewniały jej i status i pieniądze. Jednak gdy jej przyjaciółka, agentka nieruchomości miałą problem ze sprzedażą domku swojego brata w nadbałtyckich Dębkach o pomoc poprosiła właśnie Matyldę.



Jedna decyzja a zmienia w życiu kobiety tak wiele... Po drodze Matylda zabiera autostopowicza, studenta Ignacego, na plaży w miejscu docelowym poznaje wycofaną, nieco odmienną dziewczynę Aleksandrę i wszystkie jej tajemnice, a co najważniejsze spotyka przystojnego Łukasza, który zajmuje się archeologią morską i nurkując bada wraki. Każde z tych spotkań mogło by się wydawać przypadkowe, przelotne jak zwykłe wakacyjne znajomości. Dlaczego więc Matylda angżuje się w zjanomość z każdą nowo poznaną osobą, silnie przeżywa ich historie i problemy. Zauważa, że każda z tych osób ma na nią inny wpływ i budzi w niej dawno uśpione nadzieje, marzenia i tęsknoty. Kobieta zaskakując samą siebie zauważa, że zaczyna oczekiwać różnych rzeczy, jednak boi się odkryć karty, dlatego niedomówienia, przemilczenia są jej bronią przed obnażeniem swoich pragnień. Uważa ona, że tak jest lepiej, ale kieruje nią po prostu strach i niepewność co dalej.

Agnieszka Krawczyk w swojej książce pokazuje nam jak walczyć o marzenia, że nie należy bać się nadziei kiełkujących nam w sercach. Przeczytamy o tym, że nasze oczekiwania nigdy nie są zbyt błahe czy też zbyt śmieszne na to, aby się do nich nie przyznawać. Życie bowiem potrafi nas milo zaskakiwać przynosząc zupełnie niezwykłe rozwiązania w najmniej oczekiwanym momencie.

Przyznam szczerze, że długo czekałam, aż powieść się rozkręci. Początkowo było spokojnie, nostalgicznie, akcja toczyła się nawet leniwie. Koniec powieści przynosi nam niespodziewane rozwiązania, wielu nowych ciekawych bohaterów, tajemnice, humorki i spontaniczne zachowania dyktowane emocjami. A ten początek? W końcu dotarło do mnie, że tak ma być. Autorka przenosi nas nad Bałtyk, pozwala leniwie spędzać czas na plaży, sennie opalać się w słońcu i podziwiać cudowne krajobrazy, których opisów w powieści nie brakuje. Jak wspomiałam na początku idealnie wpasuje się to wszystko w obecny czas, dlatego uważajcie, bo po przeczytaniu tej powieści może najść was wielka ochota na wypad nad morze.

Mnie taka ochota naszła i wybieram się z meżem na wycieczkę co prawda tylko na weekend, ale będzie woda, klify, skały, latarnia morska:) Lato wśród wydm poruszyła moje serce i sprawiła, że zdecydowanie potrzebuję takiego oderwania się i pooddychania pełną piersią świeżym powietrzem.

To jakie są wasze plany na urlop i wakacje? Jeśli nie wyjazd to może chociaż lektura? Propozycję macie tutaj podaną na tacy:)

Zachęcam.

Moja ocena 8/10

DOROTA

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu FILIA


5 komentarzy:

  1. Jedna z moich ulubionych autorek. Tej nowości jeszcze nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się okładka książki. Mam wielką ochotę poznać tę historię 😀
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż z moimi ukochanymi Dębkami nie ma nic wspólnego,szkoda.

      Usuń
  3. Za dużo wpisów to w tym blogu nie ma.Moim zdaniem to na pewno jest bardzo źle nawet na dwieście procent.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń